Most otwarty tylko dla żeglarzy

Wrocławianin uważa, że mieszkańcy przystając na takie rozwiązanie udowodniliby, że Giżycko w pełni zasługuje na miano „żeglarskiej stolicy Polski” przyznane jej przez jeden z magazynów żeglarskich. Żeglarz uważa, że most obrotowy nie jest niezbędny dla mieszkańców.
Poniżej treść listu. Nazwisko i imię autora zachowaliśmy do wiadomości redakcji.
Co sądzicie o pomyśle żeglarza z Wrocławia?
GG

Do Władz Miasta Giżycko,
Do tych, którzy kochają Mazury!

Szanowni Państwo,
właśnie dowiedziałem się, że w sezonie żeglarskim 2018 Kanał Niegociński będzie nadal zamknięty. Remont się przedłuża i nic na to nie poradzimy.
W konsekwencji, tak jak w zeszłym roku na drugim -otwartym - kanale Łuczańskim będzie znowu dochodzić do dantejskich scen. Pozostanie on bowiem jedyną drogą wodną łączącą północ z południem Mazur. Tym wąskim gardłem przepływa codziennie setki, jeśli nie tysiące jachtów. Niestety nikt nie pomyślał o tym by zmniejszyć związane z tym faktem ogromne utrudnienia. Dla niewtajemniczonych: znajduje się tam tzw. most obrotowy,który przy uruchomieniu (ze względu na wysokość) uniemożliwia ruch łodzi. Jako, że jest to obecnie jedyna droga-tworzą się gigantyczne korki, (czasem kilka godzin postoju),dochodzi do kolizji, awarii, wyzwisk, a nawet rękoczynów. To normalne, że ludzie są sfrustrowani, bo nie tak wyobrażali sobie urlop. Wielu z nich odechciewa się Mazur na długo, a nawet na zawsze.
W związku z tym, chciałbym zaapelować do Państwa o proste rozwiązanie problemu- tj. o wyłączenie w tzw. wysokim sezonie (14 lipca do 19 sierpnia) tego mostu z ruchu kołowego i pieszego. Należy bowiem zauważyć, że pojazdy i piesi mają do dyspozycji pobliski most drogowy, kładkę dla pieszych, oraz most kolejowy z chodnikiem,którym można przejść na drugą stronę kanału. Most obrotowy nie jest zatem dla nich niezbędny. Czy w tej wyjątkowej sytuacji powyższe wyjście nie byłoby rozsądne i sprawiedliwe? Przecież Giżycko jest -jak wiadomo stolicą żeglarstwa w Polsce (wygrało konkurs czasopisma „Wiatr”,czym Urząd Miasta słusznie chwali się na swojej stronie). Wprowadzając takie rozwiązanie potwierdzicie, że ten tytuł jest w pełni zasłużony. W przeciwnym razie paradoksalnie wyjdzie na to, że nie szanujecie żeglarzy,a w tym tych którzy przecież na Giżycko głosowali. Dziwi mnie to, że do tej pory nikt nie zaproponował takiego wyjścia z tej trudnej sytuacji. Trudno. Ale żywię nadzieje, że pochylą się Państwo nad problemem i pomysłem. Uprzedzając ewentualne kontrargumenty chciałem zaznaczyć, że most w ruchu jako atrakcja turystyczna dla pieszych może być od czasu do czasu zamykany ale nie jak teraz kilka razy dziennie na dwie godziny (!!!) tylko np.na 15 minut, co kilka godzin, lub wówczas gdy obsługa zauważy znikomą liczbę jednostek pływających. Jeśli zaś idzie o potrzeby mieszkańców, którzy będą musieli czasem trochę nadłożyć drogi,to powinni oni pamiętać że Giżycko jak i całe Mazury żyją z turystyki a przede wszystkim z żeglarzy. Tego rodzaju niepotrzebne utrudnienia mogą zniechęcić do ponownego przybycia w te piękne strony, co w oczywisty sposób odbije się negatywnie na dochodach miejscowej społeczności.
Gorąco apeluję o podjęcie powyższych działań, bo będzie to z korzyścią dla naszych Mazur.
Z poważaniem
(….............)-(trzydziesty raz na Mazurach).
Wrocław 10 lipca 2018 r.

PS.Powyższy list przekazuję do wiadomości innych instytucji potencjalnie zainteresowanych problemem oraz do mediów, co może pomóc min. w przekonaniu ewentualnych oponentów, iż sprawa jest słuszna.