Konflikty przy okazji dokarmiania zwierząt

2015-11-27 13:47:34(ost. akt: 2015-11-30 13:15:42)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Rozwalone domki dla kotów na ulicy Kombatantów 3 zobaczyła pewnego dnia społeczna opiekunka tych zwierząt.
Było to „domki” zbudowane przez mieszkańców w dość amatorski sposób, ale stały, i służyły kotom do schronienia się w razie opadów deszczu czy zimą śniegu. Domki zostały rozwalone, a opiekunkę spotykają przykrości ze strony części mieszkańców budynku. Część lokatorów jest przeciwna dokarmianiu kotów w sąsiedztwie ich bloku. Ich zdaniem powoduje to nadmierne gromadzenie się tych zwierząt, fetor i nieczystości.
— Chodziłam w tej sprawie do pani prezes spółdzielni, ale to nic nie daje — przekazywała nam społeczna opiekunka kotów.

Rzecz dotyczy Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Giżycku, i również postanowiliśmy porozmawiać z panią prezes Martą Dzięgielewska. Pierwsze co zdołaliśmy ustalić, to fakt, że na terenach będących własnością czy zarządzanych przez MSM nie ma zakazu dokarmiania kotów. A jak coś nie jest prawnie zakazane to jest dozwolone...
Ale nie wszystko jest takie proste jakby się mogło wydawać. Budynek, przy którym doszło do usuwania domków dla kotów jest zarządzany przez spółdzielnie mieszkaniową.
Pani prezes zapewniła nas, że nie jest przeciwniczką pomagania zwierzętom, ale musi być to robione w taki sposób, aby nie wywoływało konfliktów między ludźmi. Jeżeli mieszkańcy nie życzą sobie dokarmiania na swoim terenie kotów, to nie może być tak, że osoby z zewnątrz narzucają im swoją wolę.
GG

PS Więcej w najbliższym wydaniu "Gazety Giżyckiej"

Komentarze (47) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. bolo #1867660 | 176.221.*.* 27 lis 2015 15:23

    a ja zycze tym lokatorom co tam mieszkaja by opanowala ich osiewdle plaga szczurow i myszy..W moim bloku tez kilku nawiedzonym przeszkadzaly koty ,to teraz lataja wszedzie i robia larum ze szczury lataja po piwnicy.co niektore to sie boja teraz zajrzec do piwnicy,,wszedzie pelno odchodo po szczurach ,a ja im muwie przeszkadzaly wak kity to tteraz macie szczyry,

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. chciałeś wiedzieć? to masz odpowiedź. #1868512 | 89.229.*.* 28 lis 2015 18:45

      Do "dlaczego koty": Azyl stoi pusty, ponieważ "dobrzy ludzie" notorycznie wyłamywali drzwi, wchodzili do środka, straszyli koty, wrzucali śmieci i złom, kradli karmę pozostawioną na zapas, wyrywali kłódki itd. Taka jest tu "kultura", można stawiać azyle chyba tylko pod nosem policji, W dodatku zaczęto nalegać, by w trym miejscu urządzić parking, który zresztą był w planach zagospodarowania, choć nie koniecznie na dziś, już. Nie ma sensu zostawiać kotom jedzenia tam, gdzie wieczorem przyjdzie jakaś kanalia i będzie w koty rzucać kamieniami. Azyl nie sprawdził się i będzie przeniesiony gdzie indziej. W nowym miejscu zapewne pojawią się nowe kanalie. Dopóki tacy "ludzie" nie zmądrzeją nic w tym mieście nie da się zrobić.

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Monika #1867814 | 31.135.*.* 27 lis 2015 18:08

        Sama nie lubię kotów ale nie rozumiem, czemu ludziom przeszkadza, że ktoś o zwierzaki dba? Przecież te domki nie są (tak mi się wydaje) centralnie pod czyimiś oknami. Ale żyjemy w czasach, gdzie wszystko wszystkim przeszkadza..

        Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

      2. hmmm.... #1868377 | 195.136.*.* 28 lis 2015 13:51

        Najcudowniej by było, gdyby to człowiek był sam na tej planecie i gdyby mu nikt nie przeszkadzał, żaden pies bezdomny, żaden kot,żaden szczur , żaden ptak skrzeczący ,czy nie daj Boże jakaś mucha lub pszczoła-bo też są tacy, którym one przeszkadzają, bo żądlą. Najpiękniej by było, moim zdaniem, gdyby to człowiek wyprowadził się na księżyc, tam jest pustynia bez życia, tam sobie człowieku żyj. Człowieku, bądz człowiekiem, daj żyć innym, pozwól pomagać tym, którzy naszej pomocy oczekują. Zapewne chodzisz co niedzielę do kościoła i klepiesz pacierze, zapewne słyszałeś o św Franciszku, który to nakazywał dbać o naszych braci mniejszych, o zwierzęta.

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. ZACZNIJCIE MYŚLEĆ #1869193 | 81.190.*.* 29 lis 2015 21:29

          Ty też nie umiesz czytać, a do tego chyba myśleć. Azyl przy SP7 wykończyli złodzieje i wandale którzy tak jak ty nienawidzą kotów. A co do działek, to te koty tam SĄ od lat i to właśnie głupia postawa niektórych działkowców doprowadza do teego, że problem jest wciąż nie rozwiązany. Ludzie z Brata Kota sterylizują zwierzaki, zabierają je do Kociętnika, przygotowują i oddają do adopcji. Jakbyście mieli odrobinę oleju w głowie i słuchali co się do was mówi to byście z wdzięcznością przyjęli inicjatywę tych kobiet, pomogli im wyłapać koty do sterylizacji i za rok dwa nie mielibyście żadnego problemu z kotami. Ale wy wolicie wrzeszczeć, nie zgadzać się, nie słuchacie co one do was mówią. SAMI SOBIE ROBICIE PROBLEM Z KOTAMI, KTÓRE SIĘ NA TYCH WASZYCH DZIAŁKACH DZIĘKI WAM ROZMNAŻAJĄ. Część z działkowców, ludzie z sumieniem, karmią te koty i jek mogą sterylizują je, a część tylko wrzeszczy, nie zgadza się, chodzi z psami i szczuje - co jest PRZESTĘPsTWEM.

          Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (47)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5