Protesty na targowisku przeciwko nowym porządkom

2014-08-06 14:24:13(ost. akt: 2014-08-06 16:26:54)
Emocje na targowisku studził strażnik miejski

Emocje na targowisku studził strażnik miejski

Autor zdjęcia: Sławomir Kędzierski



Przed remontem obiecywano nam, że wrócimy na stare miejsca i co? — pytali nerwowo handlowcy na miejskim targowisku. A chodzi o regulamin, który każe handlowcom zmienić miejsca, w których sprzedają od lat.


Zmodernizowana z ogromnym trudem część targowiska stała się źródłem konfliktu między zarządzającą placem targowym firmą Koma a handlowcami, którzy od lat sprzedają tam swoje towary. Poszło o zmianę miejsc.

Według nowych zasad jedna część placu i wiata zostały przeznaczone na handel artykułami rolno-spożywczymi, druga wiata i plac dla "przemysłówki". Nie wszyscy z tym się zgadzają. We wtorek napisali w tej sprawie pismo do Rady Miejskiej, która uchwaliła regulamin targowiska.

— Trzeba jakieś wyjście z tej sytuacji znaleźć, aby wszyscy byli zadowoleni. 21 sierpnia mamy sesję Rady Miejskiej i na pewno cała Rada zajmie się tym problemem. Do tego czasu musimy znaleźć jakieś rozwiązanie — mówi Jerzy Kunda, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.
S.K.


Więcej na ten temat w Gazecie Giżyckiej 7 sierpnia

Komentarze (58) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ceny... #1454948 | 89.229.*.* 6 sie 2014 15:05

    na targowisku są kosmiczne. Ja już tam zakupów nie robię. Taniej jest w sklepach

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ngi #1454989 | 89.229.*.* 6 sie 2014 16:00

      a niech sobie protestują ,zrób im i jeszcze żle kjedyś rynek to był rynek w sklepie wjęcej sie utarguje niż u tych zdzierców niepodoba się to do łopaty

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. ask-a #1455246 | 178.36.*.* 6 sie 2014 20:55

        Za darmo, czyli z miejskiej kasy, czyli od nas wszystkich, dostali porządne miejsca do handlowania, czyli do sprzedawania po cenach średnio dwukrotnie wyższych niż w Warszawie. Tzw. placowe to śmieszne grosze. I jeszcze niedobrze? W chciwych główkach się poprzewracało targowym zdzieraczom!

        Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. moi #1456463 | 109.241.*.* 8 sie 2014 07:57

          Sądząc po komentarzach niewiele osób kupuje na giżyckim targowisku, czynsz dzierżawny wysoki, to na czym biznes polega? Czy giżyckie targowisko to pralnia brudnych pieniędzy?

          Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

        2. giz #1455471 | 89.228.*.* 7 sie 2014 07:33

          Ja od dawna nie daję zarobić nic tym złodziejom z warzyniaka rynkowego. Zawyżają ceny nędzne cwaniaczki.

          Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (58)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5