Trzy ofiary śmiertelne

2007-05-14 00:00:00

Dwóch mężczyzn w wieku 35 i 33 lat oraz 27-letnia kobieta zginęli w wypadku. Samochoód Mitsubishi Pajero, którym jechali na zakręcie drogi uderzył w drzewo. O cudownym ocaleniu może mówić 16-latka, która w momencie uderzenia wypadła z auta.

Padający deszcz i silne podmuchy wiatru w nocy z 11 na 12 maja na pewno nie ułatwiały prowadzenia samochodu. Była godzina 3.45. W takich warunkach wybrała się w drogę z Giżycka do Rogant, do domu letniego, czwórka młodych ludzi. Wcześniej byli widziani w jednym z giżyckich barów.

- Pajero jechało z kierunku Giżycka i na łuku drogi do Pierkunowa, gdzie jest ograniczenie do 40 km/h uderzyło z dużą prędkością w drzewo - mówi Jarosław Sroka, rzecznik policji w Giżycku. - Auto już na czterdzieści metrów przed miejscem wypadku "złapało" pobocze. W miejscu tym, na drodze, nie znaleźliśmy śladów hamowania.

Według rzecznika policji tak tragicznego w skutkach wypadku nie było na drogach powiatu giżyckiego od lat. Na miejscu w aucie zginął kierowca (właściciel pojazdu) oraz siedzący na tylnym siedzeniu kobieta i mężczyzna. Cudem ocalała 16-latka jadąca jako pasażerka z przodu. Doznała ogólnych potłuczeń i niegroźnych urazów kręgosłupa. Dziewczyna trafiła do giżyckiego szpitala.

- Prokurator, który była na miejscu wypadku, zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok - komentuje Jarosław Sroka. - Dopiero po otrzymaniu wyników będziemy wiedzieć, czy kierowca był trzeźwy.

Od początku roku to drugi wypadek śmiertelny na drogach powiatu giżyckiego.

Sławomir Kędzierski
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5