Me. Lou kocha wszystkie kobiety

2023-08-14 09:00:00(ost. akt: 2023-08-14 09:03:23)
Emilia Chmielewska - właścicielka sklepu brafittingowego Me. Lou w Giżycku

Emilia Chmielewska - właścicielka sklepu brafittingowego Me. Lou w Giżycku

Autor zdjęcia: Katarzyna Tomaszewicz

Pomimo praktycznego fachu inżyniera leśnika, Emilia Chmielewska postawiła na marzenia i otworzyła w Giżycku sklep brafittingowy. – Chciałam stworzyć miejsce bardzo kobiece, z intymną aurą, aby wchodzące tu kobiety czuły miłą i przyjazną atmosferę, żeby mogły czuć się swobodnie i nie odczuwały skrępowania typowego przy wyborze i przymierzaniu bielizny. Żeby mogły liczyć na fachową pomoc i sojusznika w realizacji drobnych zakupowych szaleństw - mówi właścicielka.
Emilia Chmielewska z wykształcenia jest inżynierem leśnikiem. Ukończyła studia na SGGW, po studiach zaczęła pracę w Lasach Państwowych.

- Po kilku latach stwierdziłam jednak, że nie jest to moje miejsce. Zawsze potrzebowałam samodzielności, niezależności i realnego wpływu na własne życie i otoczenie, w którym przebywam. Jestem chyba typowym wytworem dzisiejszych czasów, w których kobiety coraz chętniej biorą swój los we własne ręce. Uznałam, że własna działalność gospodarcza da mi poczucie sprawczości - mówi pani Emilia. - Pomysłu na tę działalność nie szukałam długo. Musiało to być coś, czego brakuje w Giżycku, coś co dawałoby kontakt z ludźmi, a także sprawiało mi przyjemność. Tiule i koronki działają chyba na każdą kobietę, nie jestem tu wyjątkiem. Mój wybór padł więc na sklep z bielizną, dobrą jakościowo, z porządnymi markami i przede wszystkim piękną. A ponieważ najpiękniejsza bielizna traci urok jeśli pije i uciska, chciałam zdobyć umiejętności jej właściwego doboru.


I tak właśnie powstało Me. Lou - sklep brafittingowy. Sklep przy ul. Mickiewicza w Giżycku działa stosunkowo niedługo, niecały rok, otworzył się 23 listopada 2022 roku.
- Chciałam stworzyć miejsce eleganckie, przytulne i przyjazne, żeby kobiety traktowały przyjście do Me. Lou jako relaks i przygodę, czasami nawet jako psychoterapię, ponieważ w tym miejscu można pozbyć się kompleksów. Większość pań ma niestety zaniżoną ocenę swego wyglądu – dobrze dobrana i piękna bielizna potrafi zdziałać cuda i znacznie podnieść samoakceptację. Nastrój mogą tu poprawić sobie również panowie – mam kilku klientów, którzy w Me.Lou kupują regularnie prezenty dla swoich pań. W sklepie dostępne są szlafroki, koszule nocne i piżamy, bluzki i sukienki. Ten asortyment cieszy się zainteresowaniem panów i kiedy uda się wybrać odpowiedni upominek, ulga na ich twarzach jest nie do opisania.

Brafitting - pojęcie to kobiety zapewne znają, panowie może mniej. A to nic innego jak sztuka dobierania biustonosza. Tylko z pozoru wydaje się to łatwe, bo jak mówią statystyki - ponad 3/4 kobiet na świecie nosi biustonosz w niewłaściwym rozmiarze. Teraz giżycczanki, które zapragną mieć fachową pomoc w doborze bielizny, mogą liczyć na doradztwo pani Emilii.

- Szkolenia brafittingowe rozpoczęłam rok przed otwarciem sklepu. Szkolę się zresztą cały czas u najbardziej znanej brafitterki w Polsce Izabeli Sakutowej [międzynarodowy ekspert brafittingu, stanikowa stylistka gwiazd, szkoleniowiec- przy. red.] - mówi właścicielka Me. Lou.


Dlaczego brafitting jest taki ważny? Dlatego, że prawidłowo dobrany biustonosz zapobiega wadom postawy, pomaga utrzymać jędrność biustu, odciąża kręgosłup, sprawia, że kobieta wygląda szczuplej, może komfortowo uprawiać sport.

A samo słowo brafitting stanowi połączenie dwóch angielskich słów: bra - biustonosz i fitting - dopasowywanie. Określa zatem dobieranie staników w zależności od budowy ciała, sylwetki, kształtu piersi oraz ich wielkości. W tym właśnie pomaga swoim klientkom pani Emilia. O tym, że robi to skutecznie, świadczy to, że klientki - od nastolatek po panie emerytki - do niej wracają.
- Jeżeli już raz ktoś odwiedzi Me. Lou, to przychodzi ponownie. Kiedy kobieta założy idealnie dobrany biustonosz, który ma dobrą konstrukcję, pasuje do piersi, widzi jak ten biustonosz może dobrze wyglądać i jak doskonale się w nim czuje, to wraca do mnie - twierdzi właścicielka.


Dobrze dobrany biustonosz ma niebagatelne znaczenie dla zdrowia kobiety. Źle dobrany skutkuje bólami kręgosłupa, wrzynającymi się ramiączkami, zbyt mała miseczka może powodować ucisk na pierś w jednym miejscu, co może skutkować powstaniem zgrubienia. Natomiast dobrze dobrany biustonosz to też komfort psychiczny, biust jest uniesiony, przez co cała sylwetka wygląda smuklej, ubrania dobrze się układają, a kobieta po prostu lepiej się czuje.


W sklepie Me. Lou dużo jest polskich marek.
- Są one rewelacyjne jeżeli chodzi o bieliznę. Polskie marki są bardzo dobrej jakości, bielizna jest przepięknie wykonana z dobrych materiałów, ma piękne koronki i hafty, a przede wszystkim dobre konstrukcje - zapewnia pani Emilia. - Mam też trochę marek zagranicznych, dlatego, że polskie marki kończą się na zbyt małej rozmiarówce i nie można dobrać biustonosza dla każdej klientki. Wszystko co znajduje się w moim sklepie, jest dokładnie przeze mnie przemyślane, każdy biustonosz jest "sprawdzany" wiele razy, zanim pojawi się u mnie na wieszaku.


Ale najważniejsze dla właścicielki jest to, aby klientki czuły się tu komfortowo, nie były zestresowane, miały przestrzeń, nie były przytłoczone nadmiarem towaru na wieszakach, nachalnością ekspedientek.
- Staram się sprawiać, aby kobiety się nie wstydziły i nie krępowały, ponieważ jestem od tego, aby zapewnić komfort, dyskrecję i przyjazną atmosferę - zapewnia pani Emilia.

Kobiety mogą tu także uzyskać cenne i praktyczne wskazówki odnośnie bielizny. Na przykład takie, że biustonosze wykonane z beżowego materiału są bardziej rozciągliwe, z kolei te z czarnego mniej są podatne na rozciąganie, że biustonosza nie powinno się prać w pralce, a ręcznie, oraz, że nie należy nosić stanika dłużej niż jeden dzień z rzędu. Ważne jest noszenie biustonoszy w systemie rotacyjnym zgodnie z zasadą: jeden nosisz, drugi pierzesz, trzeci odpoczywa.

- Pomaga to nie eksploatować nadmiernie włókien elastanowych odpowiedzialnych za perfekcyjne dopasowanie. Stosując się do tych wskazówek biustonosze będą zdobuć ciało i służyć nam o wiele dłużej - wyjaśnia brafitterka.


Na razie Me. Lou jest jeszcze w fazie rozruchu.
- Otwierając swój biznes, zakładałam, że dwa lata to będzie taki czas na sprawdzenie. Na razie wszystkim zajmuję się sama, jestem szefową, pracownicą, księgową. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Bardzo mi zależy, aby wszystko wyszło. Choć odkąd mam swój sklep nie mam praktycznie wolnego czasu, to bardzo się cieszę z tego, co robię. Mam nadzieję, że doceniają to moje klientki.
KT


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5