Z mgły zrodzone - wernisaż fotografii Mirosława Kleczkowskiego

2023-03-07 08:28:36(ost. akt: 2023-03-07 08:55:44)

Autor zdjęcia: Fot. RPEKiT w Rynie

W oranżerii Regionalnego Parku Edukacji, Kultury i Turystyki w Rynie odbył się wernisaż fotografii Mirosława Kleczkowskiego "Z mgły zrodzone" To był nietypowy wernisaż, pozwalający oglądającym wystawę poczuć się jak autor prac w czasie robienia swoich zdjęć.
Fotografie Mirosława Kleczkowskiego, członka Migawka - Mrągowska Grupa Pasjonatów Fotografii, to magiczna podróż po otaczającym nam świecie.

Barbara Budrewicz w piękny sposób piszę o twórczości artysty:
"Nie patrzymy dość uważnie – najdobitniej uświadamia nam to dobra fotografia. Wszechobecne obrazki - zdjęcia, reklamy, grafika – rozpraszają nas, wręcz odwrażliwiają.


Właśnie dlatego wystawa jest niezbędna: to przestrzeń, która zatrzymuje nas bezkarnie, zmusza do uwagi, pozwala się skoncentrować i spojrzeć z innej perspektywy - takiej, którą mógł obrać tylko fotograf.

Zwłaszcza taki jak Mirosław Kleczkowski – doświadczony fotograf, pasjonat ekologii i wielki miłośnik przyrody. To on decyduje czy światło, czas i przestrzeń są właściwe. Skąd wie, czego pragną nasze oczy, za czym tęsknią nasze serca?

Bo to jego kolejna wystawa. Pierwsza, zatytułowana „Przyroda w obiektywie Mirosława Kleczkowskiego” odbyła się w roku 2011, druga pt. „Mrągowo w obiektywie Mirosława Kleczkowskiego” w 2012 roku, trzecia, „Mróz-artysta” miała miejsce w 20… roku, ósma – „Magiczne miasto”, 2015 „Zima w obiektywie” ….etc….

Mirosław Kleczkowski najchętniej pokazuje naturę w niecodziennej odsłonie - niedostępnej dla osób nie mniej wrażliwych niż on, ale zbyt zabieganych, zbyt pogrążonych w powszednich troskach. Robi to, co fotograf robić powinien: uczy patrzeć i widzieć. Wiele lat był nauczycielem przyrody, może dlatego z takim powodzeniem uczy wrażliwości na otoczenie, pobudza ciekawość i skłania do kontemplacji.

Nowy temat: mgły, potraktował z właściwym sobie zaangażowaniem, cierpliwością i poświęceniem.

Roztacza przed nami perspektywę nieoczywistą: oto mgła przestaje być uzupełnieniem krajobrazu, a staje się niemal bytem samoistnym i to takim, który powołuje do życia inne byty i zjawiska. Czyż krople rosy na pajęczynie, zwodnicze światło, ulotne barwy i tajemnicze kształty nie są jak westchnienie Boga za potencjałem, którego nie wykorzystał? "

Wystawę można oglądać do 29 marca w RPEKiT w Rynie (ul. Mikołaja Kopernika 16). Zapraszamy!

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5