Ambulans z Niemiec trafi do Dubna

2022-09-12 07:28:20(ost. akt: 2022-09-12 07:49:27)

Autor zdjęcia: facebook.com/radnyrobertkempa

Niemieccy partnerzy powiatu giżyckiego oraz miasta Giżycka przekazali za pośrednictwem giżyckich samorządów ambulans ratunkowy do ukraińskiego Dubna.
Wprost z dziedzińca zamkowego samorządu Saalekreis w Niemczech, który jest partnerem powiatu giżyckiego, dotarł do Polski, a potem ruszył do Dubna ambulans ratunkowy. Jest to dar Saalekreis dla mieszkańców tego miasta - poinformował giżycki samorząd powiatowy.

Fot. facebook.com/radnyrobertkempa

Już w marcu tego roku przybyły do Giżycka dwa transporty pomocy zorganizowane przez miasto Kwerfurt oraz powiat Saalekreis. To reakcja niemieckich partnerów zarówno powiatu giżyckiego, jak i miasta Giżycka na trudna sytuację, w jakiej znaleźli się mieszkańcy zaprzyjaźnionego ukraińskiego Dubna. Wówczas dotarły do Giżycka artykuły żywnościowe, środki czystości, ubrania, a nawet wóz strażacki. W lipcu odwiedzili Giżycko przyjaciele z Kwerfurtu i Saalekreis, którzy dowiedzieli się o pilnej potrzebie dostarczenia Ukraińcom karetki.

- Dziś znaleźć na rynku wtórnym karetkę to jednak i wyzwanie i "cenny towar". Okazało się, że bez 25 tys. Euro się "nie da". Złożyły się: Saalesparkasse, Kutscher Rechtsanwaelte, Lionsclubs Haale Saalekreis, August Hermann Francke oraz Siewert Hausbau. Znaleziona jednak u handlarza karetka nie spełniała oczekiwań jakościowych. Wówczas do akcji wkroczyła Ambulance Merseburg GmbH - relacjonuje Robert Kempa, przewodniczący Rady Miejskiej w Giżycku, który 8 września osobiście odebrał ambulans od niemieckim partnerów.

Fot. facebook.com/radnyrobertkempa

Na merseburskim zamku/siedzibie starostwa spotkali się wszyscy ci, którzy przyczynili się do sukcesu całego projektu, w tym także przedstawiciele Johanniter-Unfall-Hilfe, ASB oraz Niemieckiego Czerwonego Krzyża Oddział Merseburg-Querfurt, którzy wyposażyli karetkę w dodatkowe środki.

- Podczas uroczystości miałem honor w imieniu starosty i burmistrza przejąć z rąk starosty Hartmuta Handschaka kluczyki do pojazdu oraz podziękować przede wszystkim za nadanie nowego wymiaru starej mądrości ludowej, że "prawdziwych przyjaciół poznaje się w potrzebie" - przypomina Robert Kempa. - Było bez fajerwerków, ale kilka osób mało się nie popłakało. Później to już tylko 11 godzin jazdy i czas na przekazanie auta naszym ukraińskim partnerom.
ona

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5