Monitoring Zimujących Ptaków Wodnych na Niegocinie i Kanale Łuczańskim

2022-01-20 12:00:00(ost. akt: 2022-01-20 10:35:46)

Autor zdjęcia: Krzysztof Pawlukojć

Zima powoli wchodzi w decydującą fazę, jednak póki co jest dosyć łagodna, wyrozumiała i odznacza się przykładną skromnością. Taki stan rzeczy szczególnie pasuje zimującym na Mazurach wodnym ptakom, które mimo połowy stycznia dalej mogą odpoczywać i żerować na naszych jeziorach.
A ile ich może być obecnie i w jakim składzie gatunkowym? W piękne słoneczne sobotnie przedpołudnie miałem okazję policzyć ptactwo przebywające na jeziorze Niegocin i Kanale Łuczańskim.

Jak co roku, liczenia odbyły się w ramach ogólnopolskiej akcji Monitoringu Zimujących Ptaków Wodnych koordynowanej przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. W całej Polsce w weekend 15-16 stycznia ornitolodzy i miłośnicy ptaków ruszyli w teren do wyznaczonych obiektów w poszukiwaniu zimujących wodnych ptaków.

Jak zwykle moim obszarem do liczenia było jezioro Niegocin i Kanał Łuczański. Pogoda dopisała, wiatr złagodniał, wychyliło się słoneczko… i aż się chciało ruszyć w teren. Mimo zdecydowanie łagodniejszego oblicza zimowego stycznia mniejsze jeziorka i zbiorniki wodne pokryte zostały lodową skorupką. Pewnie nie bardzo grubą, ale wchodzić i sprawdzać tego nie zamierzałem, a i odradzam to również każdemu. Ptaki jednak z takich ustronnych „bajorek” musiały zdezerterować i poszukać sobie jakiegoś miejsca bardziej płynnego. Takim z pewnością jest trzecie pod względem wielkości akwenów Krainy Wielkich Jezior Mazurskich – jezioro Niegocin. Co prawda mróz ograniczył nieco wodną przestrzeń, ścinając ukradkiem mniejsze zatoczki i płytsze fragmenty przybrzeżne, ale każdy ptak mimo wszystko mógł czuć się komfortowo i miał duże pole manewru w eksplorowaniu tego zbiornika. Jak się później okazało chętnych nie brakowało i żeby wykonać swoje zadanie musiałem wznieść się na wyżyny swoich matematycznych możliwości i umiejętności.

Fot. Krzysztof Pawlukojć

W ciągu kilku godzin na wodach Niegocina i Kanału Łuczańskiego udało mi się odnotować obecność 2676 ptaków wodnych. Najliczniejsza w tym zestawie była nasza pospolita i popularna krzyżówka. Nad kanał udałem się wcześnie rano, tak żeby kaczki były jeszcze trochę niewyspane i nie tak bardzo rozbrykane. No i żeby nie było jeszcze rzeszy dokarmiających mieszkańców, gdyż przy takim śniadaniu kaczki wpadają w amok obżarstwa i wtedy robi się pierzaste, ruchome kłębowisko, którego policzyć nie zdołałby nawet sam Archimedes.


Ostatecznie naliczyłem 554 krzyżówki na wodach kanału i aż 1398 na Niegocinie, gdzie w przeważającej większości ptaki przebywały przy brzegu od strony miejscowości Bystry, na wysokości oczyszczalni.

Fot. Krzysztof Pawlukojć


Kolejne miejsce w ogólnym wyniku liczebności osiągnęły inne kaczki – czernice, których było co najmniej 207. To gatunek zdecydowanie trudniejszy do porachowania, gdyż są to ptaki nurkujące. Kiedy stado czernic intensywnie żeruje wówczas pojawia się pewien problem. Dziesięć ptaków daje nura pod wodę, w tym samym czasie siedem na moment wyłania się z głębiny, by po chwili trzy z nich ponownie ruszyły do połowu, a w ich miejsce na powierzchnie wychyliło się dwadzieścia głów. Ufff… Takie kombinacje trochę zniechęcają, ale trzeba cierpliwości i w końcu można mniej więcej ogarnąć taką kaczą zgraję.

Trzecie miejsce na podium niegocińskich skrzydlatych „herosów zimy” uzyskała mewa siwa (119 ptaków). Poza tym na wodach jeziora Niegocin udało mi się jeszcze wypatrzeć: śmieszki, mewy srebrzyste, mewy białogłowe, głowienki, łabędzie nieme, łabędzie krzykliwe, nurogęsi i bielika.

Fot. Krzysztof Pawlukojć


Ciekawostką okazała się obecność dużego stada gęgaw (99 ptaków). Zimujące gęsi na Mazurach nie zdarzają się zbyt często. A tym bardziej w tak dużych ilościach. Tak było w sobotę 1 stycznia 2022 r. Jednak w przyrodzie wszystko jest dynamiczne i zmienia się w błyskawicznym tempie. Już dziś sytuacja pewnie jest diametralnie inna, a za tydzień to będzie… zupełnie inna para kaloszy. I tak to się kręci w ptasim świecie – do przodu! I oby do wiosny!
Krzysztof Pawlukojć

Fot. Krzysztof Pawlukojć

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5