Pracownicy Sądu Rejonowego na L-4. Część wydziałów nie pracuje

2021-10-19 11:00:00(ost. akt: 2021-10-20 09:21:16)

Autor zdjęcia: Arch. GG

Praca w części wydziałów Sądu Rejonowego w Giżycku zamarła. Kilkudziesięciu pracowników przebywa na zwolnieniach lekarskich.
Pracownicy wymiaru sprawiedliwości już od kilku miesięcy organizują akcje protestacyjne. Na początku września w Warszawie odbyła się manifestacja tej grupy zawodowej, a jej organizatorzy przekazali swoje postulaty przedstawicielom Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Sprawiedliwości, Sejmu i Senatu. Przed gmachem resortu sprawiedliwości powstało Czerwone Miasteczko.

Pracownicy sądów domagają się podwyżki o 12 proc. w 2022 roku, a także zwiększenia liczby etatów.

Teraz rozpoczął się oddolny protest nieorzekających pracowników sądów: asystentów, protokolantów i innych urzędników. Ponieważ zgodnie z przepisami nie mają oni prawa do strajku, postanowili wziąć zwolnienia lekarskie.

— Z informacji otrzymanych od kierownictwa Sądu Rejonowego w Giżycku wynika, że 18 października 2021 r. do pracy nie stawiło się 30 osób na 41 etatów urzędniczych i pracowniczych — od większości z nich wpłynęły zwolnienia lekarskie do końca tygodnia. Jedna z tych osób nieobecnych przebywała w tym dniu na zaplanowanym wcześniej urlopie wypoczynkowym — przekazał nam sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Z uwagi na nieobecność pracowników w poniedziałek nie pracowały następujące wydziały: I Cywilny, III Rodzinny i Nieletnich, IV Pracy, V Zamiejscowy Karny w Węgorzewie i VII Ksiąg Wieczystych.
W V Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą w Węgorzewie odwołano 1 wokandę, natomiast w III Wydziale Rodzinnym i Nieletnich — dwie wokandy.

— 18 października nie stawili się do pracy pracownicy Biura Obsługi Interesantów oraz Biura Podawczego. Obsługę interesantów prowadzą pracownicy oddziału administracyjnego oraz asystencji Wydziału Cywilnego. Wobec takiej sytuacji na salę rozpraw byli kierowani asystenci sędziów do protokołowania posiedzeń, z tym, że w Wydziale Rodzinnym i Zamiejscowym Karnym również oni nie stawili się do pracy. Jednocześnie kierownictwo Sądu Rejonowego w Giżycku starało się zapewnić w miarę możliwości obsługę interesantów — informuje sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski.

Z kolei we wtorek 19 października nieobecnych w pracy jest 29 pracowników (1 urlop planowany wcześniej i 1 kwarantanna) oraz nie ma 5 asystentów sędziów (wszystkich). Odwołana jest jedna wokanda w III Wydziale Rodzinnym i Nieletnich. Planowane jest odbycie jednej sprawy w I Wydziale Cywilnym. Pracuje jedynie II Wydział Karny - są obsługiwane dwie wokandy.

W sądzie jest trzech pracowników wydziałów — dwoje w II Wydziale Karnym i jeden w VI Wydziale Ksiąg Wieczystych. Pracuje oddział administracyjny — obsługuje Biuro Podawcze oraz w miarę możliwości Biuro Obsługi Interesantów, oddział finansowy oraz informatycy.

Nieobecności pracowników w sądach rejonowych okręgu olsztyńskiego 18 października wyglądały następująco:

Sąd Rejonowy w Bartoszycach — nieobecnych 12 osób na na 46 pracowników tam zatrudnionych,
Sąd Rejonowy w Szczytnie — nieobecnych 12 osób na 40 pracowników,
Sąd Rejonowy w Olsztynie — nieobecnych 25 osób na 228 pracowników.

W pozostałych sądach rejonowych nieobecności w pracy wynosiły po kilka osób.

— Solidarnie dołączamy do protestujących w całej Polsce. Domagamy się podwyżek wynagrodzenia o 12 procent, zwiększenia liczby etatów, zmiany w organizacji pracy — powiedział nam anonimowo jeden z pracowników giżyckiego Sądu Rejonowego. — Pracy jest naprawdę dużo. Zdarza się, że w przypadku odejścia pracownika na emeryturę, jego etat jest likwidowany, a pracę przecież trzeba wykonać, jesteśmy przeciążeni obowiązkami. Czy to coś da? Może niewiele, ale musimy pokazać, że nasze żądania cały czas czekają na realizację.

KT



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5