Szlam na Niegocinie. Sinice czy zanieczyszczenia?

2021-09-02 15:30:10(ost. akt: 2021-09-02 15:35:31)
Dzika plaża w Giżycku

Dzika plaża w Giżycku

Autor zdjęcia: Archiwum GG

Jestem mieszkańcem Giżycka i zaniepokoił mnie fakt związany ze stanem wody w jeziorze Niegocin. Przy brzegu północnym jeziora w pasie od dzikiej plaży po kamping Borowo w wodzie pojawił się ciemno zielony wręcz brązowy szlam – zawiadomił naszą redakcję miejscowy żeglarz.
„Temperatura otoczenia nie wzrosła w ostatnim czasie, aby móc podejrzewać, że to efekt tak zwanego "kwitnienia" wody. Na głębokości 0,5m jest nie widoczne dno jeziora. Pływam po mazurskich jeziorach i zanieczyszczenie można było spotkać tylko we wskazanym miejscu. Proszę o sprawdzenie i zbadanie tej sytuacji. Jestem daleki od posądzania kogokolwiek, lecz uważam, iż w tej sytuacji istotny może być fakt, że właśnie w okolicy pojawienia się tego zanieczyszczenia trwa remont/przebudowa punktu przepompowni ścieków miasta Giżycka na ulicy Jeziornej. Proszę również po zbadaniu sprawy o informację czym są zanieczyszczenia, które utrzymują się we wskazanym miejscu” – pisze Czytelnik Gazety podpisujący się jako Lokalny Miłośnik Mazur.

O wyjaśnienie zjawiska zaobserwowanego na Niegocinie w połowie sierpnia poprosiliśmy inspektorat ochrony środowiska w Giżycku. Przeprowadzona 19 sierpnia przez giżyckich inspektorów WIOŚ kontrola potwierdziła pojawienie się szlamu wzdłuż linii brzegowej Niegocina w pasie od ul. Jeziornej w Giżycku do plaży gminnej w Bystrym. Nie stwierdzono awarii przepompowni, a jedynie obecność sinic w Niegocinie.

- Zaobserwowano dużą ilość wyniesionej z dna jeziora martwej materii organicznej ­ wyjaśnia Adam Polak, kierownik delegatury WIOŚ w Giżycku. ­ Ponadto w toni wody widoczne były zielone kuleczki wskazujące na intensywny zakwit sinic. Największe nagromadzenie materii organicznej zaobserwowano na plaży gminnej w miejscowości Bystry. Na brzegu jeziora utworzyła się warstwa zielono-brunatnego gnijącego szlamu.

Inspektorzy ustalili, że w dniu kontroli oraz w dniach poprzedzających od strony jeziora wiał silny wiatr spychający wyniesioną materię organiczną oraz sinice na brzeg. Ich zdaniem zaobserwowane zjawisko jest naturalnie występującym o tej porze roku w jeziorach.

- Podczas kontroli nie stwierdzono śladów świadczących o dopływie zanieczyszczeń - dodaje Adam Polak. - W ramach czynności kontrolnych przeprowadzono oględziny na terenie głównej przepompowni ścieków zlokalizowanej przy ul. Jeziornej w Giżycku. Ustalono, że przepompownia pracowała bezawaryjnie.
rs

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5