Lodowa galeria rzeźb nad Niegocinem

2021-02-13 14:30:41(ost. akt: 2021-02-13 14:39:19)

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Morsy z Giżyckiego Klubu Morsów „Zimny Ptak” zapoczątkowali wernisaż lodowych rzeźb pod gołym niebem.
Od kilku tygodni morsy i sympatycy „Zimnego Ptaka” w każdy weekend odwiedzają przerębel na Niegocinie i przy każdej okazji klubowicze pracują nad nowymi rzeźbami. I tak zrodził się pomysł konkursu lodowych rzeźb, który zorganizowano w sobotę, 13 lutego na miejskiej plaży. Wzięli w nim udział uznani artyści rzeźbiarze, klubowicze z „Zimnego Ptaka” oraz chętni giżycczanie, którzy przynieśli ze sobą odpowiednie narzędzia i ciekawy pomysł.


– Przygotowujemy głównie walentynkowe serca w każdej postaci i mamy nadzieję, że nasze prace zyskają uznanie publiczności – mówi Piotr Gritzner, szef Giżyckiego Klubu Morsów „Zimny Ptak”. – Lód jest bardzo gruby, więc ciężko jest rzeźbić. Trudno jest też pozyskiwać materiał na rzeźby, który stawia duży opór, gdy chcemy wydobyć go z wody. Wiele serc dzisiaj pękło. Ale się nie poddajemy. Jak widać nasze rzeźby wychodzą wspaniale.


Giżycczanie mieli okazję podpatrzeć pracę profesjonalistów, którzy pojawili się na miejskiej plaży: Andrzeja Haręzy z Talek, Piotra Gołębiowskiego z Pracowni w Wirwiltach koło Bartoszyc oraz Jana Kosiorka z Ełku. Dzięki ich pracy powstały takie rzeźby jak krasnal, ryba, lodowa postać zmartwionego człowieka czy bohater gry Minecraft. Wraz z ciekawymi i niezwykle pomysłowymi rzeźbami giżyckich amatorów dzieła artystów tworzą wspaniały lodowy wernisaż nad Niegocinem.


A wieczorem zaplanowano nocne morsowanie z okazji Walentynek i 6 rocznicy powstania Giżyckiego Klubu Morsów „Zimny Ptak”. Liczący pond 100 sympatyków klub w tym roku ma idealne warunki i morsuje co weekend, a każdy nowy mors jest mile widziany.
rs


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5