Finansowanie sportu — dotacja czy granty?

2021-01-15 07:32:05(ost. akt: 2021-01-15 10:05:44)

Autor zdjęcia: arch.GG

Finansowanie klubów sportowych z budżetu czy w drodze konkursu grantowego? Radni debatują nad rozwojem i utrzymaniem dyscyplin sportowych. Burmistrz proponuje finansować kluby wiodących dyscyplin w trybie dotacji celowej bezpośrednio z miejskiej kasy.
Giżyccy radni nie uchwalili przed końcem roku warunków finansowania sportu zaproponowanych przez burmistrza, ponieważ zaskoczeni propozycją chcieli przedyskutować temat w komisjach. W tym roku odbyły się już dwa posiedzenia.
Projekt uchwały wyłącza kluby wiodących dyscyplin sportowych w mieście, a więc żeglarstwo, piłkę nożną i sporty lodowe ze struktur Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i jednocześnie likwiduje te sekcje, nie wskazując ani zasad, ani źródeł finansowania. Stąd obawy radnych.

– W poniedziałek radni wnieśli kilka zmian do projektu uchwały, ale były to poprawki kosmetyczne – mówi Marcin Łobodziński, radny Klubu OK Giżycko, nauczyciel wf., trener piłki nożnej w Giżycku. – Między innymi chcieli wyłączyć sporty lodowe, ale wniosek nie przeszedł. Nie jestem przeciwny sportom lodowym, ale uważam, że to niesprawiedliwe w stosunku na przykład do pływaków. Zaproponowaliśmy, żeby dofinansowanie otrzymał nie jeden klub, ale wszystkie kluby piłki nożnej pod warunkiem awansu do ligi centralnej - zarówno seniorów jak i juniorów. Radni nie przyjęli tej propozycji. Pojawił się też wniosek, by klub mógł pozyskać tylko pięćdziesiąt procent wnioskowanej kwoty. Na szczęście ten wniosek nie przeszedł.

Propozycja burmistrza dotyczy finansowania klubów w trybie dotacji celowej bezpośrednio z miejskiej kasy, poza procedurą konkursową w ramach grantów. Dotacja ma być dla wybranych dyscyplin, czyli klubów żeglarskich, piłki nożnej, sportów lodowych. Finansowanie klubów przeznaczone byłoby m.in. na szkolenie, zakup sprzętu, koszty korzystania z obiektów, koszty organizacji obozów i zawodów, jak i udział w zawodach oraz na wynagrodzenie kadry szkoleniowej. W danej dyscyplinie sportowej dotację celową mógłby otrzymać tylko jeden klub. Co prawda w drodze konkursu, ale mówi się o dotacji dla GKS Mamry, Giżyckiej Grupy Regatowej i klubu z dyscypliny sportów lodowych.

— Dotacja celowa dla klubu uelastycznia zasady działania – mówi Alicja Klimaszewska, szefowa Giżyckiej Grupy Regatowej. – To kwestia pewnej niezależności w codziennym funkcjonowaniu, możliwość podejmowania szybkich decyzji, komfort pracy trenerów, możliwość długofalowego planowania kolejnych działań i pewność finansowania, jeśli wywiążemy się ze wszystkich zadań. Granty nam tego nie gwarantują i poza tym nie ujmują wynagrodzeń trenerów, którzy zatrudnieni są w MOSiR-e. W zeszłym roku nie otrzymaliśmy nawet złotówki. Propozycja burmistrza znacznie ułatwiłaby nam nie tylko działalność sportową, szkoleniową, ale gwarantowałaby pewną stabilność pracy trenerów, którzy skupiliby się na szkoleniu dzieci i młodzieży, a nie szukaniu pieniędzy na wyjazdy z zawodnikami.

Opinii, jak działaczy i kibiców, zawsze będzie wiele. Jedni twierdzą, że miasto ma obowiązek popularyzować sport, szkolić i finansować zajęcia sportowe i rekreację dzieci i młodzież, a nie hobby seniorów. Zdaniem innych mieszkańców dyscypliny najbardziej widowiskowe i reprezentatywne powinny być finansowane przez miasto. Jeśli samorząd zamierza podnieść poziom piłki nożnej, żeglarstwa, sportów lodowych, to musi wyodrębnić kluby z MOSiR-u i zapewnić im stałe finansowanie. Kluby te powinny dostawać więcej pieniędzy i same decydować, w jaki sposób je wydać na działalność sportową, może łatwiej będzie im zdobywać sponsorów i spokojnie funkcjonować. W obu przypadkach najważniejszy wydaje się być długofalowy plan działania i rozwoju sportu w mieście. Pozostaje jeszcze kwestia strategii sportu, nad którą od jesieni pracują radni.

– W ubiegłym roku powstał zespół do tworzenia nowego programu rozwoju sportu w mieście, ponieważ dotychczasowy kończy się w tym roku – mówi Małgorzata Czopińska, radna czwartej kadencji Rady Miejskiej w Giżycku, członek zespołu pracującego nad strategią sportu. – Należy przedyskutować ze środowiskami sportowymi, jak ma wyglądać wsparcie sportu przez samorząd w ciągu najbliższych kilku lat. Dyskutowaliśmy z organizacjami i klubami sportowymi zanim jeszcze powstał zespół. Temat okazał się trudny, wymagający szerokich konsultacji. Niespodziewanie radni otrzymują projekt uchwały o zasadach finansowania sportu w mieście budzący wiele wątpliwości co do pochodzenia środków na finansowanie klubów i wyboru dyscyplin wiodących. Po co więc zespół pracuje nad programem?

Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały: ”Podstawową formą wsparcia finansowego klubów sportowych w strategicznych dyscyplinach (…) byłaby dotacja celowa z budżetu samorządu, w oparciu o przepisy ustawy o sporcie i zasady określone niniejszą uchwałą Rady Miejskiej w Giżycku. Pozostałe kluby, stowarzyszenia, dyscypliny finansowane byłyby na dotychczasowych zasadach w oparciu o przywołaną ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, czyli o granty.”

Najprawdopodobniej w następnym tygodniu odbędzie sesja nadzwyczajna Rady Miejskiej, na której radni zdecydują o warunkach finansowania wiodących dyscyplin w mieście.
Dyskusja o przyszłości sportu w mieście będzie jeszcze trwała... Zachęcamy do podzielenia się swoimi opiniami.
Renata Szczepanik

Fot. Ach. GG

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mieszkanka #3041872 | 5.173.*.* 15 sty 2021 11:15

    "Darmowa kasa z miasta ułatwia i uelastycznia działanie" . Kto by nie chcą. Większej bzdury niż słowa Pani Alicji nie słyszałam. Mój budżet domowy też uelastyczni, gdzie mm się zgłosić?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5