Biegi rodzinne z wyjątkowym akcentem

Mieszkańcy i goście z różnych zakątków kraju chętnie biorą udział w organizowanych od 22 lat Ogólnopolskich BIegach Rodzinnych. Aktywne spędzenie czasu na świeżym powietrzu to główna zaleta imprezy, kolejną jest bardzo duża pula nagród, w czwartek rozdano ich około 200. Ta najbardziej wartościowa- 40 calowy telewizor, pojechała do Redy.

Wyjątkowym akcentem tegorocznego wydarzenia w Lesie Miejskim był fakt iż właśnie tu, w tym czasie giżycki biegacz Roman Groński ukończył bieg, który dedykował naszemu redakcyjnemu koledze Sławkowi Kędzierskiemu. Pan Roman przebiegł 50 kilometrów z Bań Mazurskim w koszulce ze zdjęciem Sławka, by upamiętnić dziennikarza, który zmarł 11 lutego tego roku.
— Sławek zasłużył sobie na to, by mu ten bieg dedykować— mówił po biegu Roman Groński.— Ponad dwadzieścia lat pisał o mnie, o wszystkich sportowcach z okolicy, pamiętał o nas, jeszcze po moim starcie na 11 listopada pytał o moje samopoczucie. Tym biegiem chciałem mu za to w pewien sposób podziękować. Warto było! Dla mnie to wielka przyjemność że mogę coś komuś dedykować, a bieg to jest to co wychodzi mi najlepiej. Chciałem w ten sposób również przekazać wszystkim, ze warto biegać. Dziś na trasie było ciężko, kiepska pogoda, duży wiatr, chwilami lało jak z cebra.

Pokonanie trasy zajęło panu Romanowi 4 godziny 40 minut. Na trasie, w aucie biegaczowi towarzyszył Jerzy Gawarecki, prezes TK Masters Giżycko.

W tegorocznych biegach w Lesie Miejskim wzięło udział ok. 700 osób. Zdecydowana większość to uczestnicy biegu głównego.
Pierwszy na mecie był tu giżycczanin Łukasz Jaśkiewicz. Najmłodszym uczestnikiem imprezy był dwumiesięczny Antoś z Giżycka, najstarsza osoba, która obeszła jezioro miała 92 lata.

Wyzwanie jakim jest rywalizacja w Biegu Chartów podjęło ok. 30 osób.

Najlepsi w Biegu Chartów:
kat. mężczyźni:
1.Dawid Góryński
2. Maksymilian Kopiczko
3. Jakub Bogusiewicz

kat. kobiety:
1. Natalia Zych
2. Martyna Bugała
3. Aneta Ciborowska