Giżycka firma BIOX w specjalnej strefie ekonomicznej

Decyzję odebrali właściciele giżyckiej firmy BIOX - Jerzy i Szymon Kiczyńscy. To kolejna w ciągu ostatnich kilku miesięcy decyzja o wsparciu dla giżyckich przedsiębiorstw. Wcześniej do strefy weszła firma KOSTRZEWA.

W pierwszym etapie firma BIOX zamierza zainwestować 2 mln 600 tys. złotych w budowę nowej hali produkcyjnej, zakup nowoczesnych maszyn CNC oraz w prace badawczo-rozwojowe. m.in. w oparciu o planowaną pierwszą w Polsce stację do badań wirników śmigłowych mieszadeł zatapialnych. Działania te pozwolą skuteczniej konkurować z firmami zagranicznymi próbującymi zdominować krajowy rynek.

— Niespełna rok temu podjęliśmy decyzję o intensywnym rozwoju firmy w zakresie możliwości produkcyjnych oraz jakości wykonywanych produktów. W ciągu najbliższych kilku lat zamierzamy oprzeć produkcję na maszynach sterowanych numerycznie, co pomoże nam osiągnąć najwyższe standardy możliwe do osiągnięcia w naszej branży – mówi Jerzy Kiczyński, założyciel przedsiębiorstwa.

— Tak znacząca poprawa jakości wyrobów pozwoli dotrzeć do nawet najbardziej wymagających klientów. Liczymy na to, że działania te ugruntują naszą pozycję jako jednego z ważniejszych krajowych dostawców urządzeń dla gospodarki wodno-ściekowej — dodaje Szymon Kiczyński, odpowiedzialny w firmie za inwestycje i rozwój długofalowy.

Nowa, nowoczesna hala produkcyjna z zapleczem biurowym i socjalnym powstanie w pobliżu obwodnicy Giżycka i już w 2020 roku wyruszą z niej w Polskę pierwsze wyroby. Obok hali produkcyjnej zostanie wybudowana stacja badawcza z wewnętrznym basenem doświadczalnym do badań i optymalizacji wirników śmigłowych mieszadeł zatapialnych, w których produkcji BIOX jest krajowym liderem. Będzie to pierwsze w Polsce stanowisko badawcze tego typu, zgodne z europejskimi normami.

— Specjalne strefy ekonomiczne nie dają co prawda pieniędzy na inwestycje, ale pośrednio wspierają firmy ulgami w podatku dochodowym. Jest to bardzo zdrowy mechanizm promujący prężne, tworzące dochód firmy. Obowiązujące od ubiegłego roku nowe przepisy sprawiły, że strefy „przyszły” do przedsiębiorców. Umożliwiają wejście do strefy praktycznie każdej firmie, a te z miejscowości takich jak Giżycko są nawet w szczególnie uprzywilejowanej pozycji. Zachęcamy innych lokalnych przedsiębiorców do wykorzystania możliwość jakie daje inwestowanie w ramach specjalnej strefy ekonomicznej — komentuje Jerzy Kiczyński.

Firma BIOX powstała w 1989 roku. Wówczas właśnie w Zakładzie Urządzeń Natleniających BIOX w Giżycku wyprodukowano pierwsze egzemplarze natleniaczy strumienicowych służących do natleniania i mieszania ścieków. Te nowoczesne wyroby dały początek szerokiej gamie urządzeń produkowanych w latach następnych na potrzeby branży wodno-ściekowej. Firma opracowała i wdrożyła do produkcji seryjnej kilkadziesiąt typów urządzeń. Obecnie BIOX jest jednym z największych polskich producentów natleniaczy strumienicowych, mieszadeł zatapialnych, dekanterów (koryt spustowych) z ruchomym przelewem. Jest też liczącym się dostawcą urządzeń pomocniczych: żurawików, prowadnic do pomp i mieszadeł, wciągarek linowych.

Od początku istnienia przedstawiciele firmy biorą udział w międzynarodowych targach branży wodno-kanalizacyjnej: POLEKO w Poznaniu, WOD-KAN w Bydgoszczy, a także targach ekologicznych w Katowicach, Warszawie, Wrocławiu i Kielcach. Kilka tysięcy urządzeń pracujących w kraju i zagranicą (nawet w odległym Kazachstanie) jest najlepszą rekomendacją jakości i popularności wyrobów giżyckiej firmy.