Powiat Giżycki: Ponad 100 tysięcy złotych więcej na diety radnych

2018-12-07 10:30:00(ost. akt: 2018-12-07 10:38:40)
Pierwsza sesja Rady Powiatu  Giżyckiego kadencji 2018-2023

Pierwsza sesja Rady Powiatu Giżyckiego kadencji 2018-2023

Autor zdjęcia: SK

Radni Rady Powiatu na pierwszej sesji przyjęli uchwałę o ustaleniu diety radnego kadencji 2018 – 2023 w wysokości ponad 1230 złotych. Jest to o ponad 100 procent więcej niż pobierali radni w poprzednich dwóch kadencjach.
Przeciętna wysokość diet radnych powiatu giżyckiego w ubiegłej kadencji (2014 – 2018) wynosiła 525 złotych miesięcznie - po 175 złotych za posiedzenie, czy to na sesji czy obradach stałych komisji rady. Dziś to ryczałt 1234 złote miesięcznie. Więcej będzie otrzymywała jedynie pełniąca obowiązki przewodniczącej Rady Powiatu – Monika Łępicka-Gij, bo jej dietę ustalono w kwocie nieco ponad 1870 złotych miesięcznie. Warto zaznaczyć, że każda nieobecność na obradach sesji to 20 procent mniej, chyba, że jest to nieobecność spowodowana wykonywaniem zadań wyznaczonych przez Zarząd Powiatu. Diety powinny być wypłacone do 8 dnia miesiąca za ubiegły miesiąc. Dodajmy, że diety radnych nie są opodatkowane, więc mówimy tu o kwotach netto.

Przyjęta z numerem 1 na pierwszej sesji Rady Powiatu uchwała o wysokości diet okazała się niezbyt doskonałym tworem prawnym, bowiem na kolejnej sesji, czyli 29 listopada radni ponownie zajęli się tym tematem. Jednak interesowali się nie ustaloną wysokością diet, która wzbudziła u niektórych mocno krytyczne uwagi, a doprecyzowaniem zapisów uchwały w części dotyczącej podstaw prawnych, na podstawie których nowa wysokość diet została ustalana.

Na diety dwa razy więcej
Od 2010 roku obciążenie budżetu powiatu dietami radnych kształtowało się na podobnym poziomie i wynosiło ok. 108-114 tys. zł. Teraz skok w górę będzie zauważalny już w 2018 roku, bowiem dwa ostatnie miesiące będą już uregulowane według wyższych stawek. Planowany rok 2019 to już wydatek o ok. 100 procent większy niż w minionych latach. Po uwzględnieniu zapisów uchwały w sprawie ustalenia wysokości diet radnych Rady Powiatu w budżecie powiatu należy na rok 2019 zabezpieczyć kwotę 229.876,28 zł (przy założeniu, że frekwencja przez cały rok wyniesie 100 proc. i nie będą dokonywane potrącenia).

Tyle kosztowały diety radnych:
2010 r. – 109.327,60 zł,
2011 r. – 113.470,00 zł,
2012 r. – 111.605,75 zł,
2013 r. – 112.770,00 zł,
2014 r. – 109.620,00 zł,
2015 r. – 112.463,82 zł,
2016 r. – 108.955,00 zł,
2017 r. – 113.792,74 zł,
2018 r. — przewidywane wykonanie w wysokości 141.732,80 zł,
2019 r. — należy zabezpieczyć w budżecie ok. 230.000,00 zł.


Autorem projektu uchwały o ustaleniu wysokości diet radnych według nowych stawek był Marian Lemecha, który w Radzie Powiatu znalazł się pierwszy raz w wyniku niedawnych wyborów samorządowych, ale jest osobą o bardzo dużym doświadczeniu samorządowym (były burmistrz Giżycka, były przewodniczący Rady Miejskiej). Nie wszyscy z grona Rady podzielali jego opinię o konieczności podwyżek, co widać po wynikach głosowania.

— Jak się tylko dowiedziałam, że taka uchwała będzie, byłam jej przeciwna — mówi Maria Dolecka, radna Rady Powiatu, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Wydminach. — Uważałam, że na pierwszej sesji są ważniejsze sprawy niż wysokość diety. Poza tym chcę mieć czas na przedyskutowanie takich uchwał. Nie wiem czy 175 zł to dużo czy mało, nie wiem jakie będę ponosić wydatki w związku pełnieniem funkcji radnej. Żeby to wszystko ocenić potrzeba czasu, w tym przypadku czasu nie było. Wysokość diety powinna być przedyskutowana i ustalona wspólnie, a do dziś nie wiem, jaka ona powinna rzeczywiście być. Poza tym przewodniczący poszczególnych komisji na pewno będą mieć więcej pracy niż zwykły radny, więc i tu różnica powinna jakaś wystąpić, a nie wszyscy po równo. Przecież nie wszyscy będą mieli jednakowy wkład pracy.

— Głosowałem za takim rozwiązaniem, bowiem poprzedni system uważałem za niewłaściwy — komentuje radny Mirosław Nowakowski, przedsiębiorca. — Uzależniał on wysokość wynagrodzenia radnego od liczby posiedzeń. To prosta droga do organizowania niepotrzebnych posiedzeń, absorbowania czasu pracownikom Starostwa, marnowania czasu. Teraz wszyscy mają równo za wyjątkiem przewodniczącej Rady. Nie będzie zbędnych posiedzeń czy obrad. Natomiast wysokość diety, czy innych uposażeń zawsze jest sprawą kontrowersyjną. Ale w tym przypadku nie chodziło mi o wysokość diety, zagłosowałbym nawet gdybyśmy mieli pracować za darmo, ale wszyscy jednakowo. Chodziło mi przede wszystkim o zmianę systemu. Wstrzymali się od głosu członkowie koalicji, głównie Platformy, ale widocznie takie mieli polecenie partyjne.

TAK GŁOSOWALI RADNI

Za przyjęciem uchwały w sprawie podniesienia diety byli: Elżbieta Januszkiewicz, Józef Karpiński, Jan Krysiuk, Piotr Kwiatek, Marian Lemecha, Monika Łępicka-Gij, Jacek Łożyński, Mirosław Nowakowski, Izabela Szostak, Tomasz Szostkowski, Dorota Tarara.
Wstrzymali się od głosu: Mirosław Dariusz Drzażdżewski, Beata Kurowicka, Marian Mieńko, Mateusz Sieroński, Wacław Strażewicz.
Przeciwko: Maria Dolecka.



Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jednego nie rozumiem #2638815 | 89.229.*.* 7 gru 2018 12:23

    skoro za jedno posiedzenie należy się "x", to dlaczego za brak obecności na sesji należy się "x"- 20% ? Czyli co, nie było radnego w 20%-ach, czy też był w 80%, ale go nie było? A że od diet zaczną, należało się tego spodziewać....

    Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

  2. Gibson #2638899 | 5.173.*.* 7 gru 2018 14:15

    Pod wzgledem politycznym jedyna partia ktora nie poparla wniosku jestttt .... PSL. Jeden przeciw dwa sie wstrzymaly. Platofrma sie podzielila bo czesc poparla czesc sie wstrzymala. Natomiast caly PiS,GPO oraz Ok Gizycko glosowalo ZA. Zapamietam to sobie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Już wiem, #2638929 | 178.36.*.* 7 gru 2018 15:04

      po co Lemecha, Łożyński albo Szostkowski pchali się do rady. Społecznicy, co zupelnie niechcący przy okazji się nachapią? Ponad 74.000 zł za kadencję dla radnego bez funkcji. Podwyżki diet np. po roku oczywiście niewykluczone?

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

    2. co #2638948 | 89.229.*.* 7 gru 2018 15:55

      Nic się nie zmienia. Mentalność ta sama. twarze te same. ignorancja i wielpopstaciowość frymurszenia. ot o moto.

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

    3. PunkRock #2638962 | 89.229.*.* 7 gru 2018 16:25

      Na pierwszym planie pan w okularach to były oficer Ludowego Wojska Polskiego i były członek PZPR ... takie klimaty w Radzie Powiatu Giżyckiego :)

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (25)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5