SZYMONKA: Kapsuła Czasu czeka na potomnych

2018-11-17 18:00:00(ost. akt: 2018-11-15 10:31:26)

Autor zdjęcia: Katarzyna Tomaszewicz

Mieszkańcy wsi postanowili w nietypowy sposób uczcić 100-lecie niepodległości. 11 listopada przy miejscowym kościele zakopali Kapsułę Czasu, a w niej pamiątki, zdjęcia oraz list do potomnych. Ma być otworzona za kolejne 100 lat.
Szymonka w gminie Ryn to wieś z kilkusetletnią historią. Założona została w 1503 r. nad Jeziorem Szymoneckim. Pierwszy kościół powstał tam w XVI wieku, ten obecny wybudowano w latach 1874–1877. W okolicy wsi znajdziemy jeszcze ślady okopów z okresu I wojny światowej (biegła tu linia frontu 1914–1915 r.). Właśnie w czasie działań wojennych świątynia ucierpiała, ale potem została odbudowana.

W niedzielę 11 listopada, kiedy obchodziliśmy 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę, mieszkańcy Szymonki dopisali kolejną kartę do historii tej miejscowości, a było to wkopanie Kapsuły Czasu z pamiątkami i przesłaniem do przyszłych pokoleń, które będą zamieszkiwać to miejsce.
Na pomysł z "listem do potomnych" wpadł Krzysztof Paternoga, od paru lat mieszkaniec Szymonki, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich Starostwa Powiatowego w Giżycku.

Od pomysłu do wykonania było niewiele czasu, bo pierwsze spotkanie w tej sprawie odbyło się 30 października w miejscowej świetlicy. W skład grupy inicjatywnej weszli: proboszcz parafii w Szymonce ks. Wojciech Chmielecki, radny miasta i gminy Ryn Juliusz Brant, sołtys wsi Szymonka Emilia Bochan, Agnieszka Rubajczyk i Krzysztof Paternoga — mieszkańcy wsi. Na tym spotkaniu pan Krzysztof zaproponował, aby 100-lecie niepodległości uczcić przygotowaniem i zakopaniem Kapsuły Czasu.

— Chcielibyśmy zebrać w postaci dokumentów wszystko co ciekawe, ważne i piękne w Szymonce, oczywiście na czele z wiedzą o mieszkańcach, ich rodzinach, otoczeniu, codziennym życiu — zachęcał na swoim facebooku Krzysztof Paternoga. — Jeśli uznacie Państwo za stosowne, to zapraszamy do przekazania opisanych przez siebie zdjęć, rysunków, listów do przyszłych pokoleń szymoniaków, dokumentów, które chcielibyście przekazać w ręce osobom, które w 2118 r. otworzą tę kapsułę.
— Przez parę dni dyżurowaliśmy w świetlicy wiejskiej, aby mieszkańcy mogli nam przekazać materiały. Ja dodałem na przykład swoje mapy, książkę o regionie i specjalne życzenia-przesłanie do tych, którzy za sto lat otworzą pojemnik — mówi Krzysztof Paternoga. — Do kapsuły trafiło także kilka osobistych zestawów fotografii przekazanych przez rodziny z Szymonki, karta pamięci z zapisaną zbiorową fotografią mieszkańców, a także "Gazeta Giżycka".

Niedzielne przedpołudnie 11 listopada było w Szymonce wyjątkowe. Po okolicznościowej mszy za Ojczyznę w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, którą odprawił ksiądz Wojciech Chmielecki, parafianie zebrali się na schodach kościoła, aby zrobić wspólne zdjęcie. Potem wszyscy przeszli na miejsce przed kościołem, gdzie zakopano pojemnik, a na wierzchu umieszczono pamiątkową tablicę.

— Kartę pamięci z aparatu fotograficznego spakowaliśmy jako ostatni element naszej Kapsuły Czasu — dodaje Krzysztof Paternoga. — Tuż przed jej zakopaniem pozwoliłem sobie odczytać przygotowane przez nas życzenia skierowane do przyszłych mieszkańców tego rejonu z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

— Dziękuję księdzu proboszczowi za niezwykle wrażliwe podejście do naszego pomysłu i wszechstronną pomoc, za wskazanie i udostępnienie godnego miejsca przy murze kościoła. Dziękuję także Juliuszowi Brantowi, pani sołtys wsi Szymonka Emilii Bochan oraz Agnieszce Rubajczyk. Nade wszystko dziękuję wszystkim mieszkańcom Szymonki i okolic, którzy wspólnie z nami uczcili to wielkie święto.


KT

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dess #2628657 | 91.210.*.* 21 lis 2018 20:07

    po pierwsze primo ))) kościół utracił jedną z wież....i nigdy nie została odbudowana. Artyleria rosyjska . po drugie primo ))) ten kościół był zawsze ewangelicki...na jakiej zasadzie przejęli go katolicy i czy było to brane pod uwagę w komisji do spr odszkodowań. Wiem to działa tylko w jedną stronę. Całkiem niedaleko katolicy do tej pory spłacają ewangelikom wartość świątyni....jak było tu????

    odpowiedz na ten komentarz

  2. as #2626700 | 89.229.*.* 19 lis 2018 09:06

    chyba otwarta

    odpowiedz na ten komentarz

  3. gość #2625919 | 95.91.*.* 18 lis 2018 09:09

    No czarnemu to się należą szczególne podziękowania, wykonał kawał ciężkiej pracy. Wskazał palcem miejsce przy murze kościoła. No i też taca sporo ważyła, parafianie byli szczególnie hojni.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5