Bazarek "Mydło i powidło" przeszkadzał mieszkańcom. Wezwali straż miejską i policję

2018-06-28 09:55:03(ost. akt: 2018-06-28 10:48:10)
Handlowanie odbywało się na prywatnej działce obok skrzyżowania al. 1 Maja i Królowej Jadwigi w Giżycku

Handlowanie odbywało się na prywatnej działce obok skrzyżowania al. 1 Maja i Królowej Jadwigi w Giżycku

Autor zdjęcia: Bazarek "Mydło i powidło"/FB

Od paru tygodni na prywatnej działce obok Biedronki przy al. 1 Maja działał Bazarek "Mydło i powidło". Zupełnie prywatna inicjatywa. Nie spodobało się to jednak mieszkańcom sąsiadujących z działką domów. W ostatnią sobotę wezwali straż miejską i policję.
Inicjatorka i organizatorka bazarku Anita Buczyńska przyznaje, że nie spodziewała się takiego obrotu sprawy.

"Niestety z przykrością informuję, że jestem zmuszona zawiesić działanie Bazarku.
Powodem, dla którego Bazarek nie może funkcjonować są zgłoszone skargi sąsiadów związane z uciążliwością funkcjonowania Bazarku. — czytamy na FB Bazarku "Mydło i powidło". — Jestem rozczarowana zachowaniem osób, które przyczyniły się do zamknięcia.
Zachowanie osób pełniących obecnie oraz w przeszłości funkcje reprezentantów wspólnoty samorządowej wprawiło mnie w olbrzymie osłupienie. Bo przecież osoby te powinny, przede wszystkim, wspierać wszystkie działania, które służą mieszkańcom a także promować je wśród wspólnoty. Niestety w tym przypadku tak się nie stało."

Mieszkańcy sąsiadującego z placem miniosiedla domów jednorodzinnych uznali, że bazarek i handlujący naruszają ich prywatność, a sprzedający nie stosują się do znaków drogowych (uliczka między domami jest tylko dla mieszkańców).

— Na razie wzięłam sobie na wstrzymanie, muszę to przemyśleć i zastanowić co dalej. Jednocześnie jest mile zaskoczona wsparciem i pozytywnymi komentarzami m.in. w internecie —mówi Anita Buczyńska. — Cieszę się, że ludzie oczekują takich działań.

"(...) niech Pani przeniesie bazarek w inne miejsce a nie rezygnuje. Niech się Pani nie podaje. Taki świetny pomysł !!! To dopiero początek ! Nigdy nie jest łatwo, gdy rzucane są kłody pod nogi, ale nie warto dawać satysfakcji ... trzeba walczyć o swoje, bo inaczej zdepczą nawet rewelacyjny pomysł..." — to jeden z komentarzy na FB.

Jest szansa na to, że bazarek będzie funkcjonował dalej. Pomoc w znalezieniu innego miejsca na tego typu przedsięwzięcie zaoferował burmistrz Wojciech Karol Iwaszkiewicz.

— Pojawiła się propozycja placu Piłsudskiego. Zamierzam w przyszłym tygodniu spotkać się z burmistrzem w tej sprawie — powiedziała nam w czwartek 28 czerwca pani Anita.

KT

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. 123 #2527374 | 89.229.*.* 28 cze 2018 12:52

    nóż się w kieszeni otwiera jak się czyta coś takiego... nie dość że te giżycko to dno i wodorosty to jeszcze jak ktoś wychodzi z jakąś inicjatywą spotyka się z taką sytuacją... dom wariatów...

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  2. tadzio z jajckiem #2527369 | 83.13.*.* 28 cze 2018 12:46

    i tak oto bezradny radny pokazał swoja twarz obywatelską. jak z biedronki głośno to sąsiadom nie przeszkadza tir o 5 rano . yhh szKODnicy

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  3. Chwileczkę #2527847 | 83.9.*.* 29 cze 2018 09:33

    Jak to mieszkańcy wezwali? To był jakiś zbiorowy telefon na policję na 3..4..? To nie mieszkańcy wezwali policję ale radny Jelec, któremu przeszkadzała inicjatywa! Piszmy jak jest!

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. mieszkaniec #2527375 | 37.98.*.* 28 cze 2018 12:54

      dla SOMsiadów się nie spodobało

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    2. ya #2527774 | 83.31.*.* 29 cze 2018 07:21

      Banda pieniaczy i tyle Tylko o nich to świadczy O nikim innym No cóż - homo sovieticus wiecznie żywy w narodzie

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (13)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5