Fundacja zaprasza na debatę o rybach

2017-11-17 08:23:22(ost. akt: 2017-11-17 08:31:07)
Debata o rybach w mazurskich jeziorach

Debata o rybach w mazurskich jeziorach

Autor zdjęcia: Anna Andrzejewska-Kajat

Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich zaprasza na wielką debatę o rybach w mazurskich jeziorach. Są czy rzeczywiście ich nie ma? W spotkaniu wezmą udział przedstawiciele instytucji zawodowo zajmujących się rybami, rybacy i wędkarze. Debata odbędzie się 22 listopada.
Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich zaprasza tym razem na dwa spotkania: wernisaż wystawy zdjęć uczestników letnich Mazurskich Warsztatów Fotograficznych, Giżycko 2017 pod hasłem „Człowiek i przyroda”, zorganizowanych z udziałem Gdyńskiej Szkoły Filmowej oraz debatę o mazurskich rybach. Wernisaż odbędzie się 22 listopada (środa) o godz. 17.00 w sali konferencyjnej giżyckiej Ekomariny przy ul. Dąbrowskiego 14.

Tuż po wernisażu – o godz. 18.00 w tej samej sali Ekomariny w Giżycku odbędzie się debata pt. „Ryby mazurskich jezior - są czy ich nie ma?” Debatę zainicjuje Pan Piotr Traczuk - na co dzień ichtiolog z giżyckiego Zakładu Rybactwa Jeziorowego Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie. Po prelekcji odbędzie się dyskusja.

Przedsięwzięcia są dofinansowane w ramach dotacji dla Mazurskiego Centrum Edukacji Ekologicznej działającego przy Fundacji ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie.

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Sasiad #2437592 | 37.47.*.* 10 lut 2018 11:33

    Irek Puchacz z Guj kłusuje na rezerwacie Oświnie na siatki

    odpowiedz na ten komentarz

  2. do ya #2379173 | 89.229.*.* 21 lis 2017 16:29

    Dawno temu i kormoran się najadł, i wędkarz z kłusownikiem też..... Dzisiaj ryby jest po prostu mniej i nie jest to wina kormoranów. One zawsze były. Brak gospodarki właściwej. Wiele jezior oddano w dzierżawę. Dzierżawcy tylko odławiają i dla picu niby zarybiają. Wszystko w temacie.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ya #2378737 | 31.135.*.* 21 lis 2017 08:48

      Dane z 2014 roku - "W Polsce rybacy na wodach śródlądowych odławiają 3,5 miliona kg ryb, wędkarze 5,5 miliona i kłusownicy milion. Zaś kormorany pożerają 12,8 miliona kilogramów ryb" Wszystko w tym temacie

      odpowiedz na ten komentarz

    2. janka #2377540 | 31.11.*.* 19 lis 2017 14:33

      To będzie ciekawa debata jeżeli wystąpią starsi ludzie którzy jeszcze ryby pamiętają. Może pokażą jakieś ryby na slajdach. Niech młodzież poznaje swoje ziemie

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    3. ter #2377145 | 31.135.*.* 18 lis 2017 18:26

      Ryby byly jeszcze w do lat osiemdziesiatych .gospodarka rabunkowa dalej jest prowadzona,trzeba brac przyklad jak za niemcow gospodarowano na piec lat zamykano jezioro dla wszystkich lowiacych ,potem otwierano i nastepne zamykano ryby szybko sie odradzaly ,mazury powinny byc eldorado dla wetkarzy jak kiedys gdzie nie poszles to ryb pelno kazdego gatunku. Gospodarka rabunkowa trwa bez umiaru

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (10)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5