Anna Bolik-Kun poleca książki Joanny Olech

Niezwykła jest też sama pisarka, ilustratorka, krytyczka literacka, jurorka literackich i ilustratorskich konkursów oraz członkini Polskiej Sekcji IBBY. Za swoje utwory zdobyła wiele nagród i wyróżnień. Do najcenniejszych zaliczyć można nagrodę im. Kornela Makuszyńskiego i Nagroda Specjalna Polskiej Sekcji IBBY. Pisze też artykuły o literaturze dziecięcej w „Tygodniku Powszechnym”, „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczpospolitej” i „Nowych Książkach”. Joanna Olech pisze dla najmłodszych czytelników i tych trochę starszych.

Dla najmłodszych są to poczytajki pomagajki, których celem jest wzmocnienie dzieci rozpoczynających przygodę z przedszkolem. Jednak główny nurt jej twórczości to ksiązki dla dzieci w wieku 8-11 lat. Najbardziej znaną książką jest „Dynastia Miziołków”. Za ten właśnie utwór autorka otrzymała nagrodę im. Kornela Makuszyńskiego. Jest to też najbardziej znany jej utwór, gdyż od pewnego czasu jest lekturą szkolną. Arcyciekawe, zabawne są przygody Pompona, smoka, który zadomowił się w rodzinie Fisiów. Do tej pory ukazały się już części przygód smoka, który swoim oddechem opieka kiełbaski. Są to : „Pompon w rodzinie Fisiów”, „Pompon. wszystko naraz”, Pompon na wakacjach” oraz „Pulpet i Prudencja. Smocze pogotowie”. Chciałabym też zwrócić uwagę na książkę „Mam prawo i nie zawaham się go użyć!” pełna akcji i dobrego humoru książka o prawach dziecka. Podstawowe prawe przedstawia Czerwony Kapturek i inni bohaterowie znanych bajek.

Inną ważną książką w twórczości Joanny Olech są przygody Bolka i Lolka, tych kultowych bohaterów filmowych nie trzeba specjalnie przedstawiać. A na zakończenie należy wspomnieć o cyklu szkoła detektywów Emila Wykopka, szczególnie polecam z tej serii „Bal piłkarzy”. Aktualnie czytam „Poppintrokowie. Opowiadania z magią i dreszczykiem” jest to zbiór opowiadań pełen zaskakujących przygód i dobrego humoru. To tylko kilka tytułów, które powinien przeczytać każdy młody czytelnik. W dorobku autorki jest ich znacznie więcej, ale wybór należy do was Drodzy Czytelnicy.
(Anna Bolik-Kun)

Czytaj e-wydanie ">kliknij