Pierwszy Dzień Wiosny i Dzień Języków Obcych w Gimnazjum nr 1.

2017-03-22 20:03:08(ost. akt: 2017-03-22 20:06:05)

Autor zdjęcia: Gimnazjum nr 1 w Giżycku

Wiosna astronomiczna przyszła w poniedziałek, a 21 marca powitaliśmy ją hucznie w naszej szkole.
Klasy pierwsze i trzecie wybrały się na wagary kontrolowane pod opieką wychowawców i nauczycieli. Zwiedzili oni instytucje działające na terenie miasta. Między innymi zapoznali się z pracą policji, straży pożarnej, MOPRu, dokonali kontroli porządku na ulicach Giżycka zwiedzając centrum monitoringu. Część uczniów uczestniczyła także w ciekawych warsztatach na temat plotki w Bibliotece Pedagogicznej oraz zwiedziła Centrum Aktywności Zawodowej.

Wszyscy uczniowie naszej szkoły zaangażowali się w nauczanie obcojęzycznych słówek i przygotowanie kolorowych fiszek zdobiących korytarze oraz pięknie zilustrowali wybrane idiomy.
Ponadto klasy drugie odbyły kilka fascynujących zagranicznych podróży.

Klasa II b zabrała wszystkich do Francji, gdzie krzepki dziadek opowiedział wąsatemu wnuczkowi o kulturze i historii Francji. Można było sobie zrobić selfie pod Wieżą Eiffla z patyczków zbudowaną przez uczennice. Dla wszystkich uważnych, którzy poprawnie odpowiedzieli na pytania konkursowe słodkiej Myszki Miki przygotowano nagrody w postaci croissantów rozdawanych przez urocze księżniczki, które przybyły wprost z paryskiego Disneylandu.

II c zaprosiła gości do słonecznej Italii. Przedstawiła ciekawostki dotyczące tego kraju, a także nauczyła wszystkich bardzo przydatnych włoskich zwrotów. Włoski kucharz, Mariano Italiano nakarmił głodnych pizzą. Najwięcej emocji wzbudził konkurs na jak najszybsze pochłonięcie słusznej porcji oryginalnego włoskiego spaghetti. Nad poprawnością prezentacji czuwał ojciec chrzestny włoskiej mafii, Don Corleone.

II d przybliżyła wszystkim kulturę Japonii, opowiedziała o historii orgiami oraz pokazała jak wygląda sushi.

II a wprowadziła największy pozytywny zamęt. W USA wszystko musi być NAJ, od Kim Kardashian i Beyonce począwszy, poprzez Indian i cowboyów, po koszykarzy, raperów i Marylin Monroe. Było bardzo amerykańsko, głośno, tłoczno i było słychać strzały… balonów. Na koniec Prosiaczek, który cudem uniknął indiańskiej strzały, otworzył bufet pełen fast i slow food. Można było skosztować deliciuos pancakes, hamburgers & muffins.
Cały ten międzynarodowy bałagan zorganizowały p. A. Zielińska i p. A. Orczyc we współpracy z panią Wicedyrektor oraz przy wsparciu nauczycieli języków obcych i wychowawców klas drugich.
GM1

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij.


Źródło: Artykuł internauty

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5