Planszówki i eksperymenty

2016-11-28 09:07:32(ost. akt: 2016-11-28 09:14:34)

Autor zdjęcia: Ewa Ładna

25 listopada 2016 roku pod opieką p. E. Ładnej, p. L. Brzuszkiewicz i p. B. Wołczek udaliśmy się na dwudniową wycieczkę do Warszawy.
Grupa nasza liczyła 41 uczniów z klas szóstej szkoły podstawowej oraz drugiej i trzeciej gimnazjum. Wyruszyliśmy o godzinie 6:30. Po dotarciu do stolicy i zakwaterowaniu w hotelu rozpoczęliśmy eksperymentowanie w Centrum Nauki Kopernik.

Centrum Nauki Kopernik w Warszawie to nietypowe muzeum, takie, w którym można spędzić wiele godzin i nie zanudzić się na śmierć. Tajemnice świata poznaje się za pomocą obserwacji, dotyku, doświadczenia. Przeprowadzaliśmy sami eksperymenty – wywoływaliśmy fale tsunami, graliśmy na laserowej harfie, wytwarzaliśmy próżnię, staraliśmy się znaleźć wspólny język z robotem Felixem i uruchamialiśmy orkiestrę siadając na krześle.

Dowiedzieliśmy się na czym polega działanie wahadła Foulcaulta. Wcielaliśmy się w rolę fakira, kładąc się na kolczastym łożu, rozgrywaliśmy też jednoosobowe mecze piłką utrzymywaną w górze pędem powietrza. Testowaliśmy eksponaty do upadłego, dowiadując się rzeczy, nad którymi na co dzień się nie zastanawiamy. Ilu z nas będąc na nocnym spacerze próbuje odgadnąć nazwy konstelacji gwiazd, rozmyśla o odległości Ziemi od Słońca czy zadaje sobie pytanie skąd się bierze prąd. Nie mówiąc już o refleksji nad fenomenem własnego ciała i możliwościach umysłu.

W Koperniku działa również teatr robotyczny, w którym obejrzeliśmy baśń Andersena „Ojciec ma zawsze rację”. Ruchami głównych aktorów – robotów steruje tam sprężone powietrze. Mimo tego, że w Centrum spędziliśmy pięć godzin, nie zdążyliśmy zobaczyć wszystkiego. Jest to miejsce, do którego można wracać wielokrotnie, za każdym razem odkrywając coś nowego.

Drugi dzień naszego pobytu w Warszawie był również udany. Od razu pojechaliśmy na Stadion Narodowy, na którym odbywała się kolejna już edycja „Planszówek na Narodowym”. Warszawski Festiwal Gier Planszowych to spotkanie dla wytrawnych graczy i zupełnych nowicjuszy w temacie planszówek. Większość z nas uczestniczyła już w poprzednich edycjach festiwalu, więc nie byliśmy nowicjuszami.

Dostępna przestrzeń na PGE Narodowym podzielona była na kilka sektorów: dla graczy dorosłych, dla najmłodszych dzieci i ich rodziców, sale do grania z wypożyczalnią gier, sale turniejowe, sektor sprzedażowy. Zagraliśmy w wiele znanych i mniej znanych gier. Niektórzy z nas zwyciężyli w turniejach i otrzymali nagrody. Wśród szkół, które zgłosiły uczestnictwo w festiwalu, a uczniowie przyszli pograć na stadionie zostały rozlosowane pakiety gier planszowych.

Dzięki temu nasza klasowa szafa gier znacznie się powiększyła i mamy w co grać na zajęciach dodatkowych.
Wyjazd był pełen wrażeń. Nauka poprzez gry i eksperymentowanie jest znacznie ciekawsza niż zwykłe lekcje w szkole.

Uczniowie klasy VI b Zespołu Szkół nr 1 w Giżycku


Źródło: Artykuł internauty

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5