Uczniowie Zespołu Szkół nr 1 na lekcjach…. w Warszawie

2016-11-21 08:24:22(ost. akt: 2016-11-21 08:26:50)

Autor zdjęcia: Anna Trześniewska

Jeżeli ktoś myśli, że wycieczka szkolna to tylko relaks i integracja, to jest w błędzie. Wycieczka to też edukacja! Przekonali się o tym uczniowie klas I a G, III b G oraz kilkoro uczniów z klas V b i III a G Zespołu Szkół nr 1 w Giżycku, którzy pod opieką pani A. Rogalskiej, p. A. Trześniewskiej, p. D. Grzyba i p. M. Łobodzińskiego wyruszyli na dwudniowy pobyt w stolicy.
Przeczytajcie ich sprawozdanie z tego wydarzenia.
W poniedziałek 14 listopada, o godz. 5.30, zaspani, ale podekscytowani spotkaliśmy się na boisku szkolnym z niecierpliwością oczekując na autokar. Jeszcze tylko regulaminy, zasady bezpieczeństwa i podróż rozpoczęta. Tuż przed Warszawą pierwsza przygoda- awaria autokaru i przerażenie, co dalej? Na szczęście dzięki szybkiej reakcji właściciela firmy Zuza Travel podstawiono nowy pojazd i bez opóźnienia dotarliśmy do Muzeum Powstania Warszawskiego. Tutaj pierwsza lekcja - historii, podczas której i obraz, i światło, i dźwięk, i wystrój wnętrza oraz efekty multimedialne przybliżyły nam powstańczą rzeczywistość. Ta wspaniała lekcja historii dostarczyła nam wielu wzruszeń.

Następnie po obiedzie kolejna lekcja, tym razem na Stadionie Narodowym. Idąc „trasą piłkarza” poznaliśmy tajniki i ciekawostki, które kryje ten obiekt. Zajrzeliśmy nawet do szatni i strefy relaksu, a także byliśmy na trybunach i punkcie widokowym. Jednak zamiast zielonej murawy ujrzeliśmy trzy lodowiska i górkę śnieżną z pontonami.

I tak poczuliśmy się jak kibice, zasiadając w lożach VIP-ów, a w szatni piłkarską atmosferę poczuliśmy, dowiadując się, że właśnie tutaj do meczów Mistrzostw Europy przygotowywali się Cristiano Ronaldo czy Robert Lewandowski. Cały obiekt podziwialiśmy z punktu widokowego na górnej trybunie PGE Narodowego. To była lekcja wychowania fizycznego, szczególnie dla Piotrka, który pomimo swej niepełnosprawności, z pomocą kijków nordic walking dzielnie pokonywał wszystkie przeszkody.

Kolejny punkt programu to seans filmowy w kinie Cinema City na Sadybie i porcja kultury. Wybraliśmy film pt.: „Nowy początek”, który w oryginalny i specyficzny sposób pokazał temat spotkań z Obcymi, reakcje ludzi w zetknięciu z przybyszami oraz skłonił do refleksji, że każdy początek nierozerwalnie wiąże się z końcem czegoś innego. Niesamowicie klimatyczne, budzące niepokój, nagły dreszcz emocji są sceny kolejnych „sesji” z przybyszami, widok tajemniczych i ponurych, wiszących martwo statków kosmicznych lub rysunki obrazujące kolejne zagadki związane z ich językiem. Po takiej dawce science fiction udaliśmy się do hotelu na integrację i zasłużony odpoczynek.

Kolejny dzień wycieczki rozpoczęliśmy urozmaiconym śniadaniem ze szwedzkiego stołu. I wyruszyliśmy do Muzeum Wojska Polskiego na kolejną lekcję, tym razem historii. Niesamowite wrażenie wywarła na nas ekspozycja wojskowego sprzętu ciężkiego-pojazdów, broni pancernej i lotnictwa, która wzbogaciła naszą wiedzę o czasach wojny. Czas na lekcję informatyki, a gdzie? oczywiście w Muzeum Techniki. Niezwykłe eksponaty z zakresu różnych dziedzin (informatyka, motoryzacja, astronomia) przybliżyły nam historię oraz doprowadziły do wspomnień.


Potem przerwa na obiad i przed nami następne lekcje, tym razem w Centrum Nauki Kopernik. Niezwykłe eksponaty, wszystkie można dotykać, poruszać, eksperymentować w zakresie wielu przedmiotów lekcyjnych: fizyki, geografii, biologii, przyrody, historii, chemii, sztuki… „Fontanna w szkle", „Światło i dźwięk" i "Radio w gębie", Najeżone ciecze”, „ Kosmiczny śmietnik” ,„Magnetyczny most” i mnóstwo innych pomocy dydaktycznych, które chcielibyśmy mieć w naszej szkole. Taką porcję wiedzy, doświadczeń, eksperymentów z różnych przedmiotów szkolnych zdobyliśmy w kilka godzin w jednym miejscu, poza szkołą.

I bogatsi o tę wiedzę musieliśmy niestety wracać już do Giżycka. Jeszcze w drodze powrotnej kolacja w przydrożnej restauracji– pyszne naleśniki i po paru godzinach jazdy (tym razem bez przygód) widok stęsknionych rodziców. Dwudniowe, nietypowe lekcje w Warszawie zapamiętamy na długo, bo były super!
Uczestnicy wycieczki z Zespołu Szkół nr 1 w Giżycku.

(AT)


Źródło: Artykuł internauty

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5