Wypłynął na jezioro i nie wrócił. Na brzegu znaleźli psa i ponton

2016-08-25 11:11:25(ost. akt: 2016-08-25 13:44:44)

Autor zdjęcia: Sławomir Kędzierski

W środę około godziny 6 z Zatoki Rajcocha na Jezioro Dobskie (powiat giżycki) na ryby wypłynął 62-letni mężczyzna. Kiedy nie wrócił do domu, rodzina zgłosiła jego zaginięcie.
— Mężczyzna przeważnie po godzinie, dwóch wracał, więc gdy nie było go na brzegu o 9, córka zaczęła się niepokoić — relacjonuje Iwona Chruścińska z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku. — Poszła w miejsce, z którego jej tata wypływał na ryby i zobaczyła tam psa, który przeważnie towarzyszył mężczyźnie w połowach.

Córka rozpoczęło poszukiwania taty w okolicy, niestety nie przyniosły one skutku. Sprawę zgłosiła policji. Wieczorem mieszkańca gminy Giżycko zaczęły poszukiwać służby - policja, MOPR, straż pożarna. Około 1 w nocy znaleziono na wodzie ponton bez powietrza.

Z uwagi na trudne warunki - mgłę - poszukiwania przerwano. Wznowiono je dziś nad ranem.

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Taka prawda #2053068 | 94.254.*.* 25 sie 2016 17:16

    Na pewno został wciągnięty pod wodę przez wielką rybę. Nie popuścił jej a ona zabrała go na dno i został tylko ponton

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

  2. Pies dopłynął pieskiem #2052954 | 5.172.*.* 25 sie 2016 14:32

    do brzegu i czekał na pana.Tak więc sa dwa wyjścia .? 1 Wędkarz może być na lini od znalezionego pontonu do psa.2.Wędkarz płynął do brzegu najkrótszą trasą od pontonu.Ale wtedy pies powinien byc w innym miejscu niż miejsce wypływania na połowy.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. kloc #2052863 | 31.0.*.* 25 sie 2016 12:30

    Jakim cudem takie jednostki dopuszczane są do poruszania się w szczególności po tak dużych jeziorach

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. nasz #2052857 | 195.11.*.* 25 sie 2016 12:19

      ...ale udalo sie zapobiec zamachowi w Strasburgu, dobre i to, wedkarz jesli sie nie znajdzie zywy to poswieci sie za tysiace...

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

    2. swoj #2052848 | 195.11.*.* 25 sie 2016 12:06

      a ja na Ponton Street bylem wczoraj, a Bartnikowski kasuje komentarze nawet gdy nie przeklinam.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5