Jednostka karna w Orzyszu na ekranie

2016-04-07 12:00:00(ost. akt: 2016-04-07 14:53:39)

Autor zdjęcia: Fot. st. chor. mar. Arkadiusz Dwulatek

Powstał film o 7 Oddziale Dyscyplinarnym w Orzyszu. Rzecz jest zupełnie nowa, jeszcze przed premierą. Ta ma się odbyć 24 kwietnia o godzinie 20 w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Orzyszu (wstęp wolny).
Trwający ponad godzinę obraz został nakręcony przez warszawską Fundację Instytut Informacji we współpracy z PSWW Haller oraz orzyskim Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji. Film ma charakter dokumentu. Wiele wyjaśnia tytuł: „Orzysz – wojskowa stolica Polski”. A tak przedstawiają go realizatorzy na stronie internetowej Orzysza:

(…) Wyeksponowano w nim wojskowy charakter miasta. Dużą część filmu poświęcono ukazaniu prawdy o budzącej po dziś dzień wielkie kontrowersje JW 1370 zwanej potocznie Jednostką Karną. Twórcy filmu nie oceniają, nie atakują, nie bronią, ani nie moralizują. Po prostu oddali głos zarówno byłym oficerom tej jednostki, jak i żołnierzom, którzy za karę odbywali w niej służbę.
O tym jak się żyło w Orzyszu przed 1989 r. mówią mieszkańcy miasta. O specyfice życia w wojskowej miejscowości, o radościach i smutkach życia codziennego w ówczesnym Orzyszu, które ukazano także bez żadnych upiększeń na tle zakrętu dziejowego w 1989 r. i transformacji ustrojowej.
Przedstawiono też miasto we współczesnej epoce. Bez zbędnego podkolorowania czy nutki sensacji, bo i tak rzeczywistość jest nader ciekawa i intrygująca. Wszak najlepsze scenariusze pisze samo życie.(...)

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. weteran #2040795 | 37.190.*.* 5 sie 2016 08:34

    wiekszosc tych wypowiedzi do bajki lub polprawdy lub przekolorowane opowiesci szczzegolnie tych pozal sie boze tygrysow sluzylem w odziale na przelomie sierpnia 85 a stycznia 87 bylem pisarzem na 4 kompani dyscyplinarnej.ale bylem jak tosie mowilo opornym zolniezem tak ze poznalem smak prawdziwego wojska zaliczylem 90 dni aresztu 180 dni zomzu i na koniec zarobilem 3 miesiace pobytu w oddziale dyscyplinarnym na zajecia chodzilem razem z dowodcami druzyn na taktyki itp.bo niejednokrotnie brakowalo kaprali bo byli np.na urlopach potem jako ukarany stracilem wszelkie przywileje i 3 miesiace katorgi w sumie w oddziale spedzilem 18 miesiecy i powiem jedno bylo przejebane ale przeszedl to wszystko czlowiek i nie nazeka z wojska wychodziliprawdziwi twardziele a teraz mlodzi to wymoczki szczegolnie jezeli chodzi o psychike chcialbym jeszcze podziekowac panu podkulinskiemu bo byl wtedy bodajze w randze majora ale byl rownym gosciem.chcial mi nawet uratowac tylek przed dosluga ale niestety nie wyszlo.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. całkiem serio #1970938 | 81.190.*.* 7 kwi 2016 17:21

    Orzysz to chyba najbrzydsze miasto jakie widziałem.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5