„Nasza wiedza ma początek w tym, co czujemy” - Leonardo da Vinci

2015-04-30 09:59:52(ost. akt: 2015-04-30 10:02:30)

Autor zdjęcia: Zespół Szkół Kształtowania Środowiska i Agrobiznesu w Giżycku

17.04.2015r. około godziny 3:00 grupa 32 uczniów Zespołu Szkół Kształtowania Środowiska i Agrobiznesu pod opieką trójki nauczycieli wyjechała na trzydniową wycieczkę w Góry Świętokrzyskie.
Podróż na miejsce trwała około ośmiu godzin i zakończyła się w miejscowości Chęciny. Tam właśnie znajdował się pierwszy punkt programu. Przewodnik opowiedział o historii warownego zamku, oprowadził po murach, przekazał dzieje jego mieszkańców. Ze wzgórza zamkowego oraz jednej z wież roztaczał się wspaniały widok na pobliskie wzgórza, pola i miejscowości. Następnie grupa udała się do Nowego Centrum Nauk Leonarda da Vinci. Tu przyszli technicy mogli zobaczyć wspaniałe dzieła niesamowitego włoskiego architekta, malarza i konstruktora. Reprodukcje obrazów: Ostatnia wieczerza, Mona Lisa, Dama z gronostajem były zachwycające, zaś Mechaniczny lew czy Idealne miasto zostały pokazane na szczegółowo odtworzonych modelach. Uczniowie mieli również okazję zobaczyć wzgórza na Kadzielni w Kielcach. Z tarasu widokowego obejrzeli między innymi Skałę geologów - teren objęty całkowitą ochroną. W tej okolicy znajduje się również pomnik upamiętniający mord na Polakach, między innymi ofiary zbrodni katyńskiej. Na dwóch głazach widnieją tablice głoszące: „Bo nie można zakopać pamięci w dołach” oraz „Kamienie wołać będą”.

Po spacerze kielecką aleją sław oraz najstarszym tamtejszym parku, wycieczka skierowała się do jaskini Raj. Tam wspaniałe okazy stalagmitów, stalaktytów i stalagnatów, które powstają już od milionów lat, cieszyły oczy zwiedzających. Niektórzy mieli okazję zobaczyć po raz pierwszy nietoperze czy najbardziej jadowite w Polsce pająki. Jaskinia była ostatnim punktem pierwszego dnia programu. W hotelu w miejscowości Cedzynia na podróżników z Giżycka czekały wygodne pokoje oraz ciepła obiadokolacja.

Następny dzień uczniowie zaczęli od zwiedzenia klasztoru sióstr Benedyktynek. Zaraz potem rozpoczęła się piesza wyprawa na szczyt - Łysicę. W czasie wędrówki strudzeni uczniowie mogli zaczerpnąć wody ze źródła św. Franciszka. Cel wspinaczki okazał się wart trudu. Widoki były zachwycające. Na drugą górę, Łysinę, grupa młodych giżycczan udała się zaraz potem. Nowym celem był klasztor Benedyktynów, wspaniały majestatyczny budynek o ciekawej historii. Właśnie tam poznali: dawne życie zakonników, kopie pierwszych zachowanych dokumentów w języku staropolskim oraz smutną historię Klasztoru Świętego Krzyża na Łysinie. W kaplicy zaś wysłuchali opowieści o królu Polski Jeremim Wiśniowieckim. Historia założenia klasztoru okazała się równie ciekawa, co opowieści związanie z królem czy życiem mieszkańców tego przybytku.

Następnym miejscem , w które udali się uczestnicy wycieczki była odtworzona wioska naszych przodków – Słowian. W niej poznali początki kowalstwa, szewstwa i tkactwa. O swoim fachu opowiedziała również zielarka.

Ostatni dzień wycieczki młodzież spędziła oglądając piękny zamek w Kielcach, który zamieszkiwany był przez biskupów krakowskich oraz zabytkowy rynek miejski. Następnym postojem było Zachełmie, miejsce niegdysiejszej kopalni hematytu, czyli rodzaju żelaza. Innym – bo tym razem zabytkiem natury był dąb Bartek oraz jego syn Bartuś (zasadzony z okazji tysiąclecia chrześcijaństwa w Polsce). Przewodnik opowiedział o długim i ciężkim życiu tego najstarszego drzewa w naszym kraju. Ostatnim punktem tej wycieczki była huta w Samsonowie, ruiny wielkiego pieca, komina i składowisk.

19 kwietnia uczniowie z Giżycka wyruszyli w drogę powrotną. Podróż uatrakcyjniło dodatkowo zwiedzenie w stolicy Muzeum Powstania Warszawskiego. Do swojego miasta powrócili około godziny 23:00 – zmęczeni, ale szczęśliwi.
Ciekawe, jaka wyprawa czeka ich w przyszłym roku?

Agnieszka Czarzasta, ucz. kl. I TŚB


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: zsksiagizycko

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Anna Serbon #1726765 | 141.170.*.* 1 maj 2015 20:59

    Witam) W moim wypadku mi bardzo pomógł http://preply.com/pl/włoski-przez-sky pe Szukałam fachowców, które nie tylko znają że robią, ale i mają konieczne jakości, z doświadczeniem pracy i z ogromnym bagażem wiedz i umiejętności. Jeśli Państwu trzeba korepetytora z języka włoskiego, "native speaker" nośnik mowy doradzam tę stronę internetową. Tam prawdziwi fachowcy, bardzo odpowiedzialny podchodzą do swojej pracy nie tylko z dorosłymi ale i z dziećmi. I całkiem możliwy do przyjęcia koszt. tak że spróbujcie)) Najszerszy wybór korepetycji z włoskiego. Komentarze wystawiane przez prawdziwych uczniów oraz niskie ceny. Język f włoski bardzo łatwo mi poszedł po Skype zajęciach ) Można otrzymać lekcje online Skype za darmo! nauka przez Skype jest bardzo efektywna ! Doradzam)

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Anna #1726695 | 141.170.*.* 1 maj 2015 19:41

    Witam) W moim wypadku mi bardzo pomógł ta web strona http://preply.com/pl/włoski-przez-sky pe Szukałam fachowców, które nie tylko znają że robią, ale i mają konieczne jakości, z doświadczeniem pracy i z ogromnym bagażem wiedz i umiejętności. Jeśli Państwu trzeba korepetytora z języka włoskiego, "native speaker" nośnik mowy doradzam tę stronę internetową. Tam prawdziwi fachowcy, bardzo odpowiedzialny podchodzą do swojej pracy nie tylko z dorosłymi ale i z dziećmi. I całkiem możliwy do przyjęcia koszt. tak że spróbujcie)) Najszerszy wybór korepetycji z włoskiego. Komentarze wystawiane przez prawdziwych uczniów oraz niskie ceny. Język f włoski bardzo łatwo mi poszedł po Skype zajęciach ) Można otrzymać lekcje online Skype za darmo! nauka przez Skype jest bardzo efektywna ! Doradzam)

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5