Najwyższy czas na 

Muzeum Ziemi Giżyckiej



Zamek w Giżycku

Zamek w Giżycku

Autor zdjęcia: UM w Giżycku

Dostałam zaproszenie na XV już spotkanie z historią organizowane przez Wspólnotę Mazurską. Temat spotkania „Od Muzeum do muzeum". Wybieram się i jestem ogromnie zainteresowana podjęciem tak bliskiego mi tematu sprawy muzeum w naszym mieście - pisze w liście Irena Berentowicz z Giżycka.

Z nieukrywaną zazdrością spoglądam na sąsiadujące z nami miasta Ełk, Mrągowo. Kętrzyn czy Węgorzewo, które już od lat posiadają placówki muzealne. Żałuję, że za czasów mojej aktywności zawodowej nie udało się stworzyć prawdziwego muzeum Ziemi Giżyckiej.


Idea była od dawna, tylko było wiele przeszkód takich natury formalno-proceduralnych. A to brakowało kadry fachowej, a to brakowało odpowiedniego lokalu, to znów nie było środków finansowych. Wielu społeczników od dawna zabiegało o utworzenie w naszym mieście muzeum. Podejmowane były przed laty wstępne próby inicjowania początków muzeum. Towarzystwo Miłośników Ziemi Giżyckiej pozyskało stuletni domek przy ulicy Warszawskiej 17, w którym gromadzone były dokumenty, stare mazurskie meble, pamiątkowe zdjęcia, organizowano tam wystawy zbiorów i spotkania osób pragnących zabezpieczenia danych historycznych naszego miasta.



Pan Bogusław Domaniewski w twierdzy urządził niewielkie muzeum fauny i flory mazurskiej, gdzie można było zobaczyć wiele okazów zwierząt i ptaków stojących jak żywe. Młodzież szkolna przychodziła tam na ciekawe lekcje biologii, a wykładowcą był oczywiście pan Boguś. Niestety, po przemianach społecznych w naszym kraju wszystkie zbiory uległy zniszczeniu i dorobek pana Bogusława Domaniewskiego spalono w wielkim ognisku.



Dziś mówię o tym z myślą, że już dojrzeliśmy do urzeczywistnienia idei utworzenia w Giżycku muzeum z prawdziwego zdarzenia. Powinno mieścić się w takim zabytkowym budynku jaki obecnie zajmuje Giżyckie Centrum Kultury. Czas aby zebrać znajdujące się w mieście różne ważne dokumenty, pamiątkowe eksponaty będące w różnych miejscach i w posiadaniu różnych ludzi. Czas szybko ucieka, niewielu żyje jeszcze pionierów odbudowy Giżycka, pierwszych przesiedleńców z Wileńszczyzny czy z Mazowsza, z pamięci uciekają wspomnienia i przeżycia, które warto zachować dla następnych.



Apeluję do przyszłych radnych miasta i powiatu, aby wzięli sobie do serca sprawę utworzenia w naszym mieście Muzeum Ziemi Giżyckiej. Niech w programach tych samorządów znajdą się odpowiednie zadania i środki, trzeba zacząć! Znajdą się potem następni i będą kontynuować to dzieło. Zapewniam, że zyska to wdzięczność zarówno mieszkańców jak i turystów.


Z poważaniem

Irena Berentowicz
Giżycko

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mlody duchem #1536032 | 89.74.*.* 7 lis 2014 02:17

    muzeum powinno powstać ale gdzieś blisko mola, a nie gdzieś za linią olsztyńska, warszawska... żeby turyści mieli łatwy dostęp, głównie na nich trzeba się opierać bo ilu mieszkańców przyjdzie miesięcznie 5-20?

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ask-a #1533735 | 178.36.*.* 5 lis 2014 11:00

    Nie tyle przemiany społeczne zniszczyły eksponaty pana Domaniewskiego, co czas i niekorzystne warunki. Zimo, wilgoć i pleśń, wszechobecne w murach twierdzy, zrobiły swoje i wypchane zwierzęta gniły, gniły, aż zgniły. A co do przyszłego muzeum - dobrze, że Giżycko ma Bogdana Makowskiego (pozdrawiam serdecznie) i zapaleńców ze Wspólnoty.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. leco... #1533654 | 89.229.*.* 5 lis 2014 10:03

    Myślę ze warto by upamiętnić pana Domaniewskiego,ciekawa i barwna postać..

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5