Płoty wzdłuż mazurskich jezior

2014-07-24 11:15:55(ost. akt: 2014-07-24 11:24:51)
Płot przy działce RZGW (widok sprzed 23 lipca)

Płot przy działce RZGW (widok sprzed 23 lipca)

Autor zdjęcia: Archiwum GSG

Prawo wodne reguluje sprawę grodzenia nieruchomości przyległych do wód publicznych. Zabrania się stawiania płotów w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegowej. A jak jest w rzeczywistości?
Płoty wzdłuż brzegów jezior, a często "wchodzące" w taflę wody to częsty widok na Mazurach. W sprawie tej otrzymaliśmy list od członków Giżyckiego Stowarzyszenia Gospodarczego. Na pewno jest to interesujący głos i warto się z nim zapoznać. 
Zaznaczmy tylko, że RZGW po naszej interwencji usunęło płot utrudniający przejście wzdłuż jeziora przy działce należącej do tej instytucji.

S.K.

List Giżyckiego Stowarzyszenia Gospodarczego

Mazurskie jeziora i kanały partycypujące do miana 7 Cudów Natury są w coraz gorszym stanie.
Kanał Wilkaski będący alternatywą dla często zamkniętej drogi przez Kanał Giżycki nie pogłębiany od lat z rozpadającymi się brzegami coraz szybciej wraca do natury. Chyba nie o taką naturę nam chodzi. Zarządca ww RZGW tłumaczy ten fakt brakiem pieniędzy (starcza tylko na fundusz płac) na przeprowadzenie prac konserwacyjnych i nowe inwestycje pomimo że 
Art. 26. Ustawy Prawo Wodne mówi
Do obowiązków właściciela śródlądowych wód powierzchniowych należy: 
1) zapewnienie utrzymywania w należytym stanie technicznym koryt cieków naturalnych oraz kanałów, będących w jego władaniu;.
Jedyną zauważalną inwestycją ostatnich lat jest postawienie tablicy u wlotu do kanału „uwaga wystające pręty z oczepu” Urzędnicy RZGW nie uczynili nic aby skorzystać ze środków unijnych jak uczyniono w przypadku kanału elbląskiego.
 Jak się okazuje pieniądze są tylko nie są przeznaczane na właściwy cel.
Wraz z ostatnim wydaniem Gazety Giżyckiej kolportowana była ulotka zrealizowana przez Fundację Rozwoju Regionów za pieniądze z Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie. 
Treści zawarte w ulotce są niczym innym jak „szczuciem” zdezorientowanych turystów na właścicieli podmiotów gospodarczych zajmujących się turystyką ,położonych w bezpośrednio nad wodą.
Przytoczony zapis art.27 prawa wodnego jest kontrowersyjny i nijak się ma do konstytucyjnego prawa własności.
Z punktu widzenia przedsiębiorców niedopuszczalne jest aby po jego terenie poruszały się osoby postronne wymachujące cytowaną ulotką, nie wnoszące stosownych opłat które pokrywają w części koszty związane z obsługą terenu (podatki,śmieci,sanitariaty itp.) 
Niedopuszczalne jest to także z punktu widzenia osób legalnie przebywających na wydzielonym terenie (bezpieczeństwo,dostęp do wody i infrastruktury)
Na ostatniej stronie ulotki znajduje się wzorcowe zdaniem jej autorów ogrodzenie terenu nad wodą. Wynika z niego chęć zamiany brzegów mazurskich jezior w pas niekończących się płotów. 
Na tej samej stronie widnieje apel do donoszenia stosownym urzędom miedzy innymi RZGW o „nieprawidłowościach”. Brzydzimy się donosicielstwem, ale w tym wypadku ulegamy pokusie i uprzejmie donosimy RZGW o nieprawidłowym usytuowaniu płotu w …bazie nadzoru wodnego RZGW w Giżycku na ul Jeziornej 10.

Giżyckie Stowarzyszenie Gospodarcze



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.

Swoją stronę założysz klikając na gizycko.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij tutaj

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mario #1447160 | 164.126.*.* 26 lip 2014 09:14

    Jeśli zarządca RZGW nie ma pieniędzy na prace konserwatorskie a tylko na płace dla pracowników to niech zwolni 90% tych nic nie robiących.Zostawić tylko kasjerkę i dyrektora.Pieniędzy starczy na dłużej.Można też rozwiązać takie przedsiębiorstwo,a prace zlecić firmie prywatnej.Dla prywaciarza pieniądze wziąć z nie wypłacanych poborów.Chyba że taka firma czyli RZGW musi istnieć.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. elMO #1446766 | 213.73.*.* 25 lip 2014 14:38

    tak na marginesie nie należy mylić możliwości przejścia (pasem 1,5m od linii brzegu) z możliwością plażowania wypoczynku i rekreacji w tym pasie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. ola #1446524 | 83.9.*.* 25 lip 2014 09:31

    Olsztyn - od lat zagrodzony teren przy Przystani na Ukielu i co? ano niestety nic...!!! za Piratem w stronę Gutkowa prywatne ogródki aż do jeziora. Prawo sobie a życie 'na lewo'. Polska. Kropka.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. tim #1446378 | 79.191.*.* 24 lip 2014 22:40

    Szlag mnie widząc jaki syf zostawiają plażowicze na brzegu i wędkarze w wodzie po sobie, wcale się nie dziwię, że ktoś chce utrudniać im dostęp do brzegu. Najpierw nauczcie się nie robić chlewu dookoła a potem korzystajcie z jezior

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz

  5. Mieszkaniec #1446282 | 89.228.*.* 24 lip 2014 19:57

    Problem jest nagłasniany od lat a ja w koncu chciałbym przeczytać iż nasze jeziora w odległości 1,5 m od linii brzegowej w końcu są wolne od płotów i innych ogrodzeń,ale czy to ktoś wreszcie wyegzekwuje ??

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5