Dwa razy wpadł do rowu w tym samym miejscu. Stracił prawo jazdy
2014-07-01 10:57:57(ost. akt: 2014-07-02 08:33:14)
Kierowca autobusu powtórzył kolizję sprzed dwóch miesięcy, zapłacił mandat i stracił prawo jazdy.
Mieszkaniec Giżycka, 71-letni kierowca autobusu, może mówić o pechu. Dwa miesiące temu, 30 kwietnia, na ulicy Moniuszki w Giżycku nie zachował odpowiedniej odległości od jadącego przed nim pojazdu, i aby uniknąć zderzenia wjechał do przydrożnego rowu. Ani jemu, ani pasażerom nic się wtedy nie stało.
Dwa miesiące później - 30 czerwca - na tej samej ulicy niemal powtórzył swój wyczyn. Jechał tym samym autobusem i ponownie nie zachował odpowiedniej odległości od jadącego przed nim pojazdu. Tym razem jednak uderzył w tył fiata uno, po czym zjechał do przydrożnego rowu. A po drodze uszkodził jeszcze znak.
Kierowca autobusu dostał mandat w wysokości 500 złotych. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. O tym, czy 71-latek dalej będzie mógł prowadzić, zadecyduje sąd.
S.K.
Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
nick #1441826 | 83.13.*.* 18 lip 2014 13:34
moim zdaniem to i jego szefa powinni ukarać, że dopuszczał jego do kierownicy, tylko, że on ma gdzieś pasażerów, nie interesuje się co robią kierowcy, nie dba o firmę, a autobusy to na złom ich jak ten smutny autobus powinni się znaleźć
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
anonimous #1437098 | 89.229.*.* 12 lip 2014 13:34
Kazik mistrz kierownicy jeździł jak chciał nie patrząc na godziny odjazdu ślepy i chamski dobrze że już nie jeździ.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Pasażerka #1431718 | 31.135.*.* 4 lip 2014 12:30
Jakieś kilkanaście godzin przed tym wypadkiem jechałam z nim i na rondzie wymusił pierwszeństwo dla samochodu. Śmierć przed oczyma. Tak jak mówili moi przedmówcy ścigał się z innymi autobusami, jak woził dzieci nie zwracał na nich uwagi, bilety raz wydawał, raz nie, jak mu się podobało, nie jeździł w swoich godzinach. Potrafił pasażerów wygonić z autobusu, ponieważ tak mu się podobało. Potrafił również, nie zatrzymywać się na przystankach, bo.."on nie lubi" ludzi z jednej wioski. Pomimo, że były skargi na niego, petycje itp. jego szef, czy jak kto tam się zwie, nie zwracał uwagi na ludzi. A ten robił swoje. Jeśli oddadzą mu te prawo jazdy-zwątpię w ludzkość.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
moi #1431512 | 109.241.*.* 4 lip 2014 08:32
Teraz wiadomo, ze 71-letni pan Kazimierz nie powinien mieć prawa jazdy, a już na pewno nie powinien być dopuszczony do usług przewożenia ludzi, nawet rikszą. Ciekawe jacy lekarze (okulista, internista i in.) wydali mu zaświadczenie, że jest zdolny do prowadzenia pojazdów. Może jeszcze bardziej wiekowi, może pond 80-letni? Coś tu szwankuje w systemie, a tak w ogóle to kto jest pracodawcą Pana Kazimierza?
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ETek #1431348 | 83.9.*.* 3 lip 2014 22:12
GHOST raider :D i się skończyło dla kazia rajdy :D
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz